Nieprawidłowości, w tym niezapewnienie pacjentom dostępu do opieki, stwierdzili kontrolerzy NFZ w Hospicjum Domowym Rotmanka w Pruszczu Gdańskim. Na sieć medyczną nałożono symboliczną karę. Nie wystartowała ona w kolejnym konkursie na takie świadczenia. Narodowy Fundusz Zdrowia zajął się sprawą m.in. po pytaniach naszego dziennikarza Kuby Kaługi.

W pomorskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia o hospicjum prowadzone w powiecie gdańskim przez Centrum Medycznego PROMEDICA z Rzeszowa po raz pierwszy pytaliśmy 19 września. W tym czasie swoje skargi słali już do oddziału funduszy rozżaleni pacjenci. Jak nam mówili placówka była fikcją, nie można się było do niej dodzwonić ani zarejestrować. Te sygnały potwierdzili nam także pracownicy innego podmiotu, który wykonuje w powiecie gdańskim świadczenia hospicyjne.

My w opiece mamy w tej chwili 12 pacjentów, a w kolejce oczekujących jest u nas teraz 7 -mówiła RMF FM Katarzyna Kołduńska, pielęgniarka paliatywna, prezes Domu Hospicyjnego w Pruszczu Gdańskim. To hospicjum miało wtedy kontrakt na 4 pacjentów, niedziałająca placówka na 6. W sumie cały kontrakt w całym powiecie opiewał tylko na 10 osób.

Już 20 września NFZ wszczął kontrolę, by zweryfikować, jak realizowana jest umowa zawarta pod koniec czerwca z placówką rodem z Rzeszowa.

W wyniku przeprowadzonej kontroli stwierdzono nieprawidłowości dotyczące funkcjonowania hospicjum. Związane one były przede wszystkim z zapewnieniem dostępu do świadczeń pacjentom z powiatu gdańskiego. Okazało się bowiem, że zdecydowana większość pacjentów będących pod opieką Hospicjum Domowego Rotmanka pochodziła z Gdyni. Zdaniem hospicjum ci właśnie pacjenci zgłosili się po opiekę jako pierwsi, co zdecydowało praktycznie o zablokowaniu dostępu do usług hospicjum większej liczbie pacjentów z obszaru powiatu gdańskiego - pisze w odpowiedzi na pytania RMF FM w tej sprawie Mariusz Szymański, rzecznik prasowy oddziału NFZ w Gdańsku.

Takie działanie nie mogło znaleźć akceptacji kontroli NFZ, gdyż postępowanie konkursowe obejmowało swoim zasięgiem jedynie obszar powiatu gdańskiego - podkreślił rzecznik. Ponadto zespół kontrolujący podczas wizytacji w gdańskiej siedzibie hospicjum stwierdził liczne niedopatrzenia związane z wewnętrzną i zewnętrzną działalnością informacyjną placówki - dodał.

Rzecznik prasowy oddziału NFZ w Gdańsku poinformował, że na kontrolowaną placówkę nałożona została kara w wysokości 3 370 złotych. To maksymalna przewidziana przepisami w tym konkretnym przypadku stawka. NFZ zobowiązał także hospicjum do zapewnienia pacjentom dostępu do świadczeń, na terenie samego powiatu.

Według naszych informacji stwierdzono nieprawidłowości dotyczące działalności informacyjnej. Dotyczyły chociażby braku logo NFZ na budynku. Sama placówka, gdy trafili tam kontrolerzy, była też po prostu zamknięta.

O tym, że placówka została ukarana, a do pacjentów wróciła realna pomoc, dowiedzieliśmy się już od samych mieszkańców powiatu gdańskiego w pierwszej połowie grudnia. Wcześniej NFZ nie mógł - ze względów proceduralnych - przekazać nam jednak formalnej informacji o wynikach kontroli. Dziś, gdy wiadomo, że kontrolowana placówka, nie odwołała się od tych wyników, uzyskaliśmy odpowiedź.

Co więcej, dla mieszkańców powiatu gdańskiego, dobrą wiadomością będzie ogromne wręcz zwiększenie kontraktu na domową opiekę paliatywną. Aktualnie to 10 pacjentów w całym powiecie, od nowego roku będzie to aż 37 pacjentów. Nowe postępowanie konkursowe ogłoszone w celu zawarcia wieloletnich umów z zakresu hospicjum domowego obowiązujących w okresie od 1 stycznia 2023 roku do  31 grudnia 2027 r.  wyłoniło  dwa podmioty lecznicze, które odpowiadać będą w powiecie gdańskim za objęcie opieką łącznie 37 pacjentów. Te podmioty to: Fundacja Hospicyjna św. Franciszka Ksawerego w Przywidzu oraz Fundacja Dom Hospicyjny w Pruszczu Gdańskim - przekazał RMF FM Szymański.

Mimo prób podejmowanych w ostatnich tygodniach nie udało nam się skontaktować z rzeszowskim Centrum Medycznym PROMEDICA.

Opracowanie: