Zatrzymany w Hiszpanii Olgierd M., podejrzany o ciężkie pobicie poznańskiego sportowca Dominika Sikory, został przewieziony do Polski - poinformował rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. W styczniu 2020 roku Sikora, zawodnik poznańskiego klubu zapaśniczego, został pobity przed jednym z klubów na poznańskim Starym Rynku. Kilka dni później w wyniku ciężkich obrażeń zmarł w szpitalu. Podejrzany o pobicie ukrywał się, został zatrzymany w ostatnich dniach w Hiszpanii.

Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak poinformował, że w czwartek Olgierd M. został przewieziony do Polski. Mężczyzna jest już w areszcie.

Policja podała, że w 2020 roku, wkrótce po pobicie Dominika Sikory udało się zidentyfikować sprawcę. Rozpoczęli poszukiwania, ale Olgierd M zniknął. 

Sprawę poszukiwawczą prowadzili "Łowcy Głów" z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji KWP w Poznaniu. Wystąpili do sądu o wydanie listu gończego i Europejskiego Nakazu Aresztowania.

W ostatnich dniach policjanci z poznańskiej grupy pościgowej otrzymali wiadomość od policji hiszpańskiej, że ścigany przez nich mężczyzna został zatrzymany w miejscowości Elche koło Alicante.

Śmiertelne pobicie Dominika Sikory

Dominik Sikora został pobity w nocy z 25 na 26 stycznia 2020 roku przed lokalem na Starym Rynku w Poznaniu. Po pobiciu Sikora z obrzękiem mózgu trafił do szpitala. Zmarł 31 stycznia. Miał 29 lat.

Poznańska policja informowała wówczas, że dysponuje zapisem z monitoringu, który zarejestrował całe zdarzenie. 7 lutego funkcjonariusze za zgodą prokuratury opublikowali wizerunek i dane Olgierda M. Mężczyzna był w przeszłości skazany na kary więzienia m.in. za napaść na policjantów, która zakończyła się strzelaniną.

Dominik Sikora był jednym z czołowych zapaśników stylu klasycznego KS Sobieski Poznań. Zdobył wiele medali indywidualnych i drużynowych mistrzostw Polski. Był także medalistą mistrzostw Europy kadetów.