Tragiczne informacje z Kosina (woj. lubelskie). Nie żyje mężczyzna, który zjechał kombajnem z pola do rowu melioracyjnego i znalazł się pod wodą.

Komenda Powiatowa PSP w Kraśniku podała, że do wypadku przy pracach polowych doszło w sobotnie popołudnie w miejscowości Kosin. Około 60-letni kierowca kombajnu z nieustalonych przyczyn zjechał z pola i wjechał do rowu melioracyjnego, gdzie pojazd przewrócił się na dach.

"Kierowca maszyny znalazł się pod wodą, nie zdołał samodzielnie opuścić maszyny. Mężczyzna został wydobyty przez świadków zdarzenia i funkcjonariuszy policji, którzy przystąpili do reanimacji" - napisano na Facebooku KP PSP w Kraśniku.

Mężczyźnie pomocy udzieliło pogotowie ratunkowe i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, jednak jego życia nie udało się uratować. 

Na miejscu zdarzenia interweniowali także strażacy z Kraśnika i strażacy ochotnicy z Annopola i Borowa. 

Przyczyny wypadku bada policja pod nadzorem prokuratury.