Policjanci z Kutna zatrzymali czterech nastolatków, którzy ukradli Cuprę Formentor. Młodzieńcy znaleźli kluczyki zgubione przez właściciela i postanowili wykorzystać okazję. 13-latek, który zasiadł za kierownicą założył na ręce skarpetki, żeby nie zostawić śladów. Policjanci szybko przerwali tę przejażdżkę.

REKLAMA

Do dyżurnego kutnowskiej komendy zadzwonił mężczyzna i poinformował, że jego żona przez okno widziała, jak młodzi ludzie kradną jego samochód marki Cupra Formentor o wartości około 160 tysięcy złotych.

Mężczyzna dodał, że tego dnia zgubił kluczyk od tego auta. Pojazd miał system GPS, więc pokrzywdzony od razu rozpoczął namierzanie swojego samochodu powiadamiając policjantów o jego aktualnej lokalizacji. Dyżurny natychmiast wysłał patrole we wskazany rejon. Funkcjonariusze w miejscowości Grodno zauważyli skradziony pojazd i zatrzymali go do kontroli. Za kierowcą pojazdu siedział 13-letni chłopak, który na rękach miał założone skarpetki. Pasażerami pojazdu byli również nieletni w wieku od 13 do 16 lat - informuje podkom. Edyta Machnik z KPP w Kutnie.

Podczas przeszukania w kieszeni jednego z pasażerów odnaleziono kluczyk od samochodu. Pojazd powrócił do właściciela, a nastoletni złodzieje zostali osadzeni w Policyjnej Izbie Dziecka. O ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.