Na sześć lat więzienia Sąd Okręgowy w Kielcach skazał Pawła R., oskarżonego o kradzież z włamaniem i usiłowanie zabójstwa trzech osób. Mężczyzna z plebanii w Lasocinie ukradł broń i amunicję, a dwa dni później ostrzelał z niej samochód, którym jechali znajomi jego byłej partnerki.

Jak ustaliła Prokuratura Rejonowa w Opatowie 23 kwietnia 2023 r. Paweł R. i Kacper D. dokonali włamania do plebanii w Lasocinie w gminie Ożarów, skąd ukradli przedmioty o łącznej wartości ponad 20 tys. zł, w tym trzy jednostki broni palnej oraz 75 sztuk amunicji. Z tej broni Paweł R. ostrzelał osobowego seata, którym podróżowały trzy osoby. 

Sędzia Michał Winiarczyk wskazywał, że okoliczności czynu i wina oskarżonego nie budzą wątpliwości. Paweł R. nie mógł się pogodzić z rozstaniem z partnerką. Był zazdrosny o jej wcześniejsze relacje i o to, że poznała grupę osób, których nie akceptował. Oskarżony miał uważać także, że to przez tę znajomość jego była partnerka zerwała z nim relację - mówił uzasadniając wyrok sędzia Winiarczyk.

Pociski na szczęście trafiły w karoserię samochodu i osprzęt silnika, uszkodziły chłodnicę, elementy zderzaka i tylne prawe drzwi samochodu. Sytuacja została nagrana przez kamerkę zamontowaną w aucie. W zdarzeniu nikt nie odniósł fizycznych obrażeń. Ucierpiała jednak psychika tych osób - podkreślił.

Sąd zmienił kwalifikację czynu z usiłowania zabójstwa na działanie w zamiarze ewentualnym spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Żadne okoliczności nie wskazywały, że Paweł R. chciał te osoby pozbawić życia - zaznaczył sędzia Winiarczyk.

W ocenie sądu oskarżony chciał nastraszyć znajomych swojej byłej partnerki i pokazać, że to on może decydować o losie kobiety i jej kolegów.

Sąd orzekł wobec Pawła R. łączną karę sześciu lat pozbawienia wolności. Ponadto będzie on musiał zapłacić po 5 tys. zł zadośćuczynienia pokrzywdzonym oraz świadczenie w tej samej wysokości na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata usłyszał także Kacper D. oskarżony o kradzież z włamaniem i nielegalnego posiadania broni palnej oraz amunicji. Sąd wziął pod uwagę, że Kacper D. nie był wcześniej karany, przyznał się do winy i wyjaśnił okoliczności zdarzenia.

Wyrok jest nieprawomocny.