W drugim dniu turnieju Euro Ice Hockey Challenge w Tychach hokejowa reprezentacja Polski urządziła sobie prawdziwy strzelecki festiwal. Biało-czerwoni wygrali z Rumunią aż 10:0! To drugie zwycięstwo podopiecznych Igora Zacharkina w imprezie - w czwartek pokonali Koreę Południową 3:2. W sobotę czeka ich zaś najtrudniejszy pojedynek - z Węgrami.

Zobacz również:

Wysokie zwycięstwo polskich hokeistów w ich drugim meczu tyskiego turnieju nie było niespodzianką. Biało-czerwoni regularnie pokazują Rumunom, kto jest w tym zestawie lepszym zespołem. W ostatnim spotkaniu obu drużyn - podczas grudniowego Euro Ice Hockey Challenge w rumuńskiej Csikszeredzie - Polacy pewnie wygrali z gospodarzami 7:2. Jeszcze lepiej było kilka miesięcy wcześniej, w kwietniowych mistrzostwach świata Dywizji IB w Krynicy-Zdroju. Wtedy biało-czerwoni również zakończyli mecz z Rumunią zwycięstwem 10:0.

W Tychach byli więc faworytami i nie zawiedli. Dwukrotnie na listę strzelców wpisywali się Damian Słaboń i Adam Bagiński. Po jednym trafieniu dołożyli zaś Mateusz Rompkowski, Aron Chmielewski, Patryk Noworyta, Paweł Dronia, Jakub Witecki i Krzysztof Zapała. Co ciekawe, ostatnią bramkę dla biało-czerwonych Adam Bagiński zdobył zaledwie 8 sekund przed końcowa syreną.

Bramkarz Rafał Radziszewski zachował czyste konto, choć w jednej z sytuacji uratował go słupek.

W sobotę na zakończenie zawodów Korea Południowa zagra z Rumunią, a Polska zmierzy się z Węgrami. Zgodnie z przewidywaniami, właśnie to drugie spotkanie rozstrzygnie, kto zapisze na swoim koncie zwycięstwo w całym turnieju. Węgrzy - podobnie jak Polacy - mają bowiem komplet punktów na koncie. W swoim pierwszym pojedynku w Tychach wygrali z Rumunią 7:0, a w piątek pokonali Koreę Południową 6:1.

Polska - Rumunia 10:0 (2:0, 3:0, 5:0)

1:0 Damian Słaboń (5), 2:0 Mateusz Rompkowski (15), 3:0 Damian Słaboń (28), 4:0 Aron Chmielewski (34), 5:0 Patryk Noworyta (40), 6:0 Paweł Dronia (44), 7:0 Adam Bagiński (54), 8:0 Jakub Witecki (55), 9:0 Krzysztof Zapała (56), 10:0 Adam Bagiński (60).

Kary:

Polska -  28 minut (w tym 10 minut Patryk Wajda), Rumunia - 14 minut.