W piątek, gdy doszło do krwawych zamachów w Paryżu, atak terrorystyczny miał zostać przeprowadzony również w Stambule – podaje AFP. „"Sądzimy, że (terroryści) przygotowywali atak w Stambule tego samego dnia, co w Paryżu. Pierwsze rezultaty naszych dochodzeń wskazują na to, że udaremniliśmy wielki zamach" – oświadczył anonimowo przedstawiciel rządu tureckiego.

W piątek, gdy doszło do krwawych zamachów w Paryżu, atak terrorystyczny miał zostać przeprowadzony również w Stambule – podaje AFP. „"Sądzimy, że (terroryści) przygotowywali atak w Stambule tego samego dnia, co w Paryżu. Pierwsze rezultaty naszych dochodzeń wskazują na to, że udaremniliśmy wielki zamach" – oświadczył anonimowo przedstawiciel rządu tureckiego.
Zamach miał zostać przeprowadzony w Stambule [zdj. archiwalne] /PAP/Photoshot /PAP/EPA

Turecka policja przesłuchała w piątek w Stambule pięć osób, w tym  brytyjskiego obywatela o nazwisku Aine Lesley Davis. Człowiek ten został określony przez tureckie władze jako członek oddziału Państwa Islamskiego, którym dowodził słynny "Dżhadi John", obywatel brytyjski, prawdopodobnie zabity podczas nalotu dokonanego  w Syrii przez Amerykanów z zastosowaniem dronów.

Władze tureckie przypisują ugrupowaniom ekstremistycznym szereg dokonanych ostatnio na terenie tego kraju ataków, zwłaszcza samobójczy zamach koło dworca głównego w Ankarze, który spowodował śmierć 102 osób. Był to największy zamach, do jakiego doszło współcześnie w Turcji.