"W naszym kraju powinna pojawić się tzw. twarda infrastruktura natowska w postaci broni i w postaci wojska. W Polsce powinny powstać również wspólne polsko-amerykańskie bazy wojskowe" – mówił Andrzej Duda podczas spotkania z wyborcami w Nysie. Kandydat PiS na prezydenta podkreślił, że bezpieczeństwo kraju to jedno z głównych zadań, którym powinna zająć się głowa państwa.
Polsce potrzebna jest silna i dobrze wyszkolona armia, która będzie budziła respekt i to powinien być plan na najbliższe lata - odbudowa polskiej armii - przekonywał Andrzej Duda. Jednocześnie powinna powstać w Polsce obrona terytorialna na kształt amerykańskiej Gwardii Narodowej. Chodzi o to, by każdy Polak wiedział co zrobić w momencie zagrożenia nie tylko o charakterze wojennym, ale również w przypadku klęsk żywiołowych - zauważył.
W Nysie kandydat partii Jarosława Kaczyńskiego mówił również, że prezydent powinien podjąć zadanie reformy systemu ubezpieczeń społecznych. Nie chodzi jedynie o przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego. Jeżeli całościowo nie naprawimy systemu ubezpieczeń społecznych, to za parę lat nie będzie z czego wypłacać emerytur. To powinno być zadanie prezydenta - tłumaczył. Dodał, że zadaniem prezydenta powinna być również ochrona polskich przedsiębiorstw. Takie przedsiębiorstwa jak Orlen, KGHM czy w ogóle cały przemysł wydobywczy to perły w koronie naszej gospodarki. Taką perłą są również Lasy Państwowe, a wszelkie zakusy zmierzające w kierunku ich osłabienia są niezgodne z polską racją stanu. Prezydent powinien się sprzeciwiać takim działaniom - podkreślał Andrzej Duda.
(mn)


