Karol Nawrocki ze wsparciem prezydenta. Andrzej Duda - jako gość specjalny - zabrał głos na trwającej w Łodzi konwencji wyborczej popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość kandydata na prezydenta.

Niedzielną konwencję wyborczą Karola Nawrockiego zorganizowano w łódzkiej hali Expo. Sali wypełniona jest sympatykami kandydata oraz działaczy Prawa i Sprawiedliwości.

Obecni są czołowi politycy partii, w tym prezes PiS Jarosław Kaczyński, a także m.in. szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak oraz były premier Mateusz Morawiecki. Jak się okazało, na wydarzeniu pojawił się też, jako gość specjalny, prezydent Andrzej Duda.

Przyjechałem, bo jest to dla mnie ten niezwykle ważny moment. Zarówno dla mnie, jako prezydenta RP, jak i dla mnie, jako po prostu obywatela, waszego kolegi, waszego przyjaciela. Moment niezwykle ważny dla prezydenta RP, bo moment jest niezwykle ważny dla Polski, a Polska, interes RP i nas wszystkich, jej mieszkańców i obywateli, to najważniejsze, o co dbać musi prezydent RP - powiedział prezydent.

Dziękował za wsparcie, jakie otrzymał w czasie swoich kampanii wyborczych, podkreślał, że było one "nieocenione i niezwykłe". Wspominał "dni konsekwentnej walki o każdy głos". Podkreślał, że to razem z rządem Zjednoczonej Prawicy udało się zrealizować program, który zawierał - jego zdaniem - wiele elementów ważnych dla zwykłych ludzi, w tym program społeczny 500 plus i inne formy wsparcia dla rodzin. Zrobiliśmy to razem - zaznaczył.

Chwalił rządy Zjednoczonej Prawicy także za "wielkie zakupy zbrojeniowe". Słucham, kiedy (premier) Donald Tusk opowiada, tak jak ostatnio w Gnieźnie, że bezpieczeństwo Polski, które on buduje, będzie filarem. Daj Boże, żeby ten człowiek zrealizował zadania, które Polska wzięła na siebie i te kontrakty, które Polska w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy, bo jak do tej pory cały czas nie widzę produkcji czołgów w Polsce K2 razem z Koreańczykami, która już dawno powinna była ruszać - powiedział prezydent.

"Ja, Andrzej Duda, zagłosuję na Karola Nawrockiego"

Prezydent Andrzej Duda podczas swojego wystąpienia mobilizował działaczy PiS i sympatyków Karola Nawrockiego. Musicie się zmobilizować tak, jak zmobilizowaliście się w 2015, a potem w 2020 r. Musicie powiesić jeszcze więcej banerów, musicie wykonać jeszcze jedną rundkę po sąsiadach - mówił.

Miejcie odwagę wszędzie mówić te proste rzeczy, że trzeba bronić wolnych mediów, bo właśnie próbują je zlikwidować, pozbawić koncesji. Jak? Poprzez układy, z którymi walczyliśmy przez całe osiem lat - podkreślił prezydent, który w trakcie swojego przemówienia kilkukrotnie krytykował obecny rząd i premiera Donalda Tuska także za zmiany kadrowe w Prokuraturze Krajowej. Jego zdaniem legalność wyborów prezydenckich "jest w zagrożeniu ze względu na te matactwa, których dopuszcza się druga strona".

Szef państwa polskiego powiedział też, że w Polsce nie może zwyciężyć cynizm i draństwo. W Polsce musi zwyciężać uczciwość, trzeba zrobić wszystko, żeby tak było. Dlatego trzeba zrobić wszystko, żeby ponad 10 milionów ludzi zagłosowało na tego kandydata, który jest wspierany na tej sali, na Karola Nawrockiego - oświadczył.

Ja, Andrzej Duda, mający takie same prawa jak wy - iść do wyborów i oddać swój głos - zagłosuję na Karola Nawrockiego w tych wyborach, bo wierzę w to, że to jest człowiek, który będzie dążył i będzie czynił wszystko, żeby Polska była państwem uczciwym, żeby Polska była państwem silnym, także na arenie międzynarodowej, który będzie budował relację euroatlantycką, który będzie politykiem mądrym - powiedział prezydent.

Duda mówił, że Polska potrzebuje prezydenta poważnego i odpowiedzialnego, który będzie rozumiał czym są polskie interesy i który - przede wszystkim - "będzie budował Polskę opartą na uczciwości, a nie Polskę, która gdzieś się uśmiecha, kułakiem przysłaniając usta, i tak naprawdę uznaje, że tylko cynizm, draństwo i cwaniactwo jest sposobem na życie".

Przekonywał, że PiS "zachowało uczciwość, także w demokracji"; podkreślił, że on też szanuje reguły demokracji. Prosił, by "nie tylko poparli, ale wsparli" Karola Nawrockiego, także finansowo, gdy - jego zdaniem - "został pozbawiony jako kandydat środków w sposób nieuczciwy i nielegalny", a PiS nie jest w stanie mu pomóc, bo także ta partia została pozbawiona środków. Na te słowa rozległy się okrzyki zgromadzonych: "złodzieje".

Idźcie i wspierajcie, musimy zwyciężyć, musi zwyciężyć wolna i uczciwa Polska, niech żyje Polska! - powiedział prezydent.

Konwencja wyborcza w Łodzi "mobilizacyjnym sygnałem"

Sztabowcy Karola Nawrockiego zapowiadali, że celem konwencji wyborczej w Łodzi ma być "mobilizacyjny przekaz, motywacja do dalszego, aktywnego działania na ostatniej prostej kampanii".

Organizatorzy zapowiadali, że w wydarzeniu miało wziąć udział ponad 4 tys. osób.

Przypomnijmy, wybory prezydenckie odbędą się 18 maja, a jeśli będzie potrzebna ich druga tura, odbędzie się ona 1 czerwca.