W rosyjskim mieście Biełgorod, około 40 km od granicy z Ukrainą, miał powstać obóz, w którym przebywają rosyjscy żołnierze odmawiający walki - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Wobec przetrzymywanych w obozie w Biełgorodzie wojskowych mają być stosowane "przedprocesowe środki śledcze".

W obozie podlegającym komendantowi wojskowemu Biełgorodu - jak twierdzi ukraiński Sztab Generalny - przebywają także rosyjscy żołnierze, którzy po leczeniu zostali wypisani ze szpitali i oczekują na odesłanie do swoich oddziałów.

Co z rosyjskimi jeńcami?

Z kolei wicepremier ukraińskiego rządu Iryna Wereszczuk, cytowana przez portal RBK, poinformowała, że rosyjscy jeńcy wojenni zostaną wymienieni na wziętych do niewoli Ukraińców, albo odbędą karę na Ukrainie i będą pracować nad odbudową zniszczonej infrastruktury.

Oczywiście nie jesteśmy barbarzyńcami (...), jak armia rosyjska. Będziemy działać zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym. Rosyjscy jeńcy wojenni zostaną wymienieni albo będą odbywać karę na Ukrainie - powiedziała Wereszczuk.

Straty rosyjskiej armii

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował dziś, że od początku inwazji na Ukrainę wojska rosyjskie straciły 389 czołgów i 1249 opancerzonych wozów bojowych.

Łączne straty bojowe Rosjan, według ukraińskich danych, na dzień 14 marca to: ponad 12 tys. ludzi; 389 czołgów; 1249 bojowych pojazdów opancerzonych; 150 systemów artyleryjskich; 64 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe; 34 systemy obrony przeciwlotniczej; 77 samolotów; 90 śmigłowców; 617 pojazdów kołowych; trzy jednostki pływające; 60 cystern; osiem bezzałogowców.

Jak zaznaczono, dane są doprecyzowywane, a dokładne obliczenia komplikuje duża intensywność działań wojennych.