Od początku wojny na Ukrainie rosyjskie siły zbrojne straciły około 19,6 tys. żołnierzy - informuje we wtorek na Facebooku ukraiński sztab generalny.

Całkowite straty bojowe Rosjan na dzień 12 kwietnia to według ukraińskich danych: około 19,6 tys. ludzi (zabitych, rannych, wziętych do niewoli), a także: 732 czołgi, 1946 bojowych transporterów opancerzonych, 349 systemów artyleryjskich, 111 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 63 systemy obrony przeciwlotniczej, 157 samolotów, 140 śmigłowców, 1406 pojazdów kołowych, siedem jednostek pływających, 76 cystern, 124 bezzałogowce (drony), cztery systemy rakietowych pocisków balistycznych krótkiego zasięgu.

Jak podkreśla sztab, dane są aktualizowane na bieżąco, jednak podawanie dokładnych szacunków utrudnia duża intensywność działań wojennych.

Rosyjscy żołnierze udawali cywilów

W obwodzie mikołajewskim na południu Ukrainy wojskowi rosyjscy, udając ewakuowanych miejscowych mieszkańców, napadli na żołnierzy ukraińskich - podał we wtorek portal Suspilne, powołując się na ukraińskie siły zbrojne.

Rosjanie przebrani w stroje cywilne udawali mieszkańców, którzy zabłądzili podczas ewakuacji. "Podjechali w takich ubraniach do pozycji ukraińskich i próbowali podjąć atak, ale otrzymali należytą odpowiedź" - cytuje Suspilne komunikat Dowództwa Operacyjnego "Południe" armii ukraińskiej.

W komunikacie dodano, że Rosjanie stracili pięciu ludzi.

Na ten incydent zwrócił też uwagę Sztab Generalny ukraińskich sił zbrojnych. W porannym komunikacie podkreślił, że odnotował "wypadki, gdy wróg w cywilnym przebraniu prowadzi działania bojowe".