"Ukraińscy obrońcy zniszczyli w obwodzie czernihowskim dwie rosyjskie ciężarówki Kamaz przewożące amunicję i żywność dla wojsk atakujących Ukrainę – podała w poniedziałek agencja Ukrinform, cytując informacje dowództwa operacyjnego "Północ" sił zbrojnych.

"Amunicja i żywność nie dotrą do okupantów. Dwa kamazy mniej. Siły oporu w obwodzie czernihowskim działają" - napisało na Facebooku w nocy z niedzieli na poniedziałek dowództwo operacyjne "Północ".

W obwodzie czernihowskim na północy Ukrainy siły rosyjskie umacniały w niedzielę swoje pozycje, a znajdujący się w okrążeniu Czernihów był nieprzerwanie ostrzeliwany i bombardowany.

Mer Czernihowa Władysław Atroszenko poinformował w ukraińskiej telewizji, że w mieście panuje stan katastrofy humanitarnej.

Rosjanie ukradli statki ze zbożem w porcie w Berdiańsku

Rosjanie skonfiskowali w porcie w Berdiańsku co najmniej pięć statków załadowanych zbożem - poinformowały w poniedziałek rano ukraińskie media. Berdiańsk to miasto i port nad Morzem Azowskim. Leży w obwodzie zaporoskim.

"Mieszkańcy Berdiańska mówią, że w porcie było pięć statków. Niektóre były całkowicie załadowane, inne częściowo. Kilka dni temu statki zniknęły" - powiedział szef władz obwodu zaporoskiego Ołeksandr Staruch, cytowany przez agencję Ukrinform.

"Według świadków zostały one odholowane przez rosyjskie maszyny. Było tam kilkadziesiąt tysięcy ton ukraińskiego zboża" - dodał urzędnik.

Jak zaznaczają ekonomiści zboża z Ukrainy to jedna czwarta światowego eksportu ziarna. W obliczu wojny transport tam jest sparaliżowany, a porty morskie zamknięte. Pod znakiem zapytania stoją nowe zasiewy.

Jednocześnie dużym producentem zbóż jest Rosja. A ta wysyłka zatrzymana jest z powodu sankcji.

Rosja i Ukraina odpowiadają łącznie za ok. 29 proc. światowego eksportu pszenicy, 19 proc. globalnych dostaw kukurydzy oraz 80 proc. eksportu oleju słonecznikowego.