Moskiewska giełda w poniedziałek nie będzie działać - poinformowała agencja Bloomberg. Komunikat w tej sprawie wydał rosyjski bank centralny. Wcześniej informowano, że rosyjski parkiet rozpocznie notowania z kilkugodzinnym opóźnieniem. W poniedziałek wieczorem pojawiła się informacja, że giełda pozostanie zamknięta również we wtorek 1 marca.

Jak przekazano, Bank Rosji podjął decyzję, że w poniedziałek nie ma notowań akcji oraz instrumentów pochodnych na Moskiewskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, "ze względu na obecną sytuację".

Załamanie rubla po ogłoszeniu sankcji

Według agencji Reutera, kurs rosyjskiego rubla spadł w poniedziałek do rekordowo niskiego poziomu po ogłoszeniu w weekend przez państwa zachodnie nowych sankcji wymierzonych w Rosję z powodu jej agresji na Ukrainę, w tym - ograniczenia wobec rezerw walutowych kraju.

Przekazano, że na rynku azjatyckim kurs rubla spadł do 119,50 wobec dolara - oznacza to "gwałtowny spadek o 30 proc. w porównaniu z piątkowym zamknięciem notowań". Później kurs wzrósł do poziomu około 110 rubli za dolara.

Kolejny dzień zamknięcia giełdy

"W związku z obecną sytuacją, Bank Rosji zdecydował nie wznawiać 1 marca handlu na Giełdzie Papierów Wartościowych w Moskwie. Godziny funkcjonowania giełdy 2 marca zostaną podane na oficjalne stronie Banku Rosji przed godziną 9:00 2 marca" - czytamy na oficjalnej stronie Centralnego Banku Rosji.

Oznacza to, że inwestorzy dalej nie będą mogli obracać akcjami spółek. Pokazuje też, że władze Rosji prawdopodobnie panicznie boją się masowej wyprzedaży udziałów. Zamknięcie giełdy ma pozwolić zachować znajdujące się na niej środki.

Zachód nakłada sankcje na Rosję

Od czwartku trwa rosyjska inwazja na Ukrainę. Rosja zaatakowała Ukrainę z trzech kierunków: od południa z Krymu, od północy z Białorusi i od północnego wschodu z obwodu biełgorodzkiego. Według Pentagonu celem operacji jest obalenie władz na Ukrainie i zastąpienie ich rządem marionetkowym.

W niedzielę państwa zachodnie ogłosiły zaostrzone sankcje przeciwko Rosji za jej inwazję na Ukrainę. Zapowiedziano odcięcie niektórych rosyjskich banków od systemu SWIFT.

System SWIFT to międzynarodowa sieć międzybankowa służąca do wymiany informacji o zagranicznych zleceniach przelewu. Jej centrum ulokowane jest w Brukseli i podlega unijnemu prawodawstwu. Za jej pośrednictwem wysyłany jest bankowy odpowiednik wiadomości e-mail. System oferuje możliwość wysłania wystandaryzowanej informacji dotyczącej transakcji między eksporterami i importerami. Celem jego istnienia jest skrócenie czasu potrzebnego na wykonanie zlecenia.