Rosyjska firma, która przejęła restauracje McDonald's w tym kraju, zabroniła odwiedzającym ładowania telefonów i robienia zdjęć w niektórych swoich lokalach - informują lokalne media. "Chodzi o bezpieczeństwo oraz ochronę prywatności innych gości" – przekazał rzecznik prasowy.

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę McDonald's w maju opuścił Rosję, gdzie działał przez ponad 30 lat. Jego miejsce zajęła "Wkusno i toczka".

Rosyjska sieć restauracji w jednym ze swoich lokali w Moskwie opublikowała instrukcje dotyczące ograniczeń, do jakich powinni się stosować klienci - podaje portal "Podyom".

Wynika z niej, że nie można robić zdjęć oraz nagrywać filmów bez zgody kierownica. Zabronione jest również korzystanie z gniazdek elektrycznych.

Zakaz rzeczywiście istnieje, takie są wewnętrzne zasady biznesu - powiedział rzecznik "Wkusno i toczka". Jest to związane z bezpieczeństwem i ochroną prywatności innych gości - dodał.

Oczywiście nie zabronimy ludziom robienia zdjęć ani nagrywania filmów przy stole, ale jeśli inni goście będą narzekać, będziemy mogli podjąć środki zgodnie z zasadami - podkreślił.

Wprowadzone zakazy mogą być zdjęcia z niektórych restauracji "Wkusno i toczka" publikowane w mediach społecznościowych. Widać na nich m.in. spleśniałe bułki hamburgerowe.

Tymczasem jak informuje "The Moscow Times", sieciówka w ostatnim czasie zmaga się z niedoborem frytek.