W rosyjskim Rostowie nad Donem doszło do eksplozji. Lokalne władze twierdzą, że rosyjska obrona powietrzna zestrzeliła dwa drony.

Rosyjskie portale społeczne podają, że do eksplozji doszło na ulicy Puszkińskiej, kilka przecznic od siedziby Południowego Okręgu Wojskowego Sił Zbrojnych Rosji - poinformował rosyjski kanał Baza.

Według świadków w Rostowie nad Donem doszło do kilku eksplozji w odstępie 15 minut. Pierwszy był jak salwa fajerwerków, a drugi był głośniejszy. Doszło do pożarów. 

Gubernator obwodu rostowskiego Wasyl Gołubiew napisał w Telegramie, że około godziny 3:00 w nocy w Rostowie nad Donem włączył się system obrony powietrznej. 

Według niego chodzi o atak dwóch dronów.