W podejrzanej przesyłce, która w piątek rano trafiła do konsulatu Ukrainy w Brnie, nie było materiałów wybuchowych, znaleziono w niej natomiast "martwą tkankę zwierzęcą" - poinformowała czeska policja. Po zbadaniu pakunku ewakuowanym wcześniej pracownikom placówki pozwolono na powrót do pracy.

Normalną działalność mogło także wznowić pobliskie przedszkole.

Rzecznik policji w Brnie David Chaloupka poinformował, że przesyłka była podobna do tych, jakie przechwycono w ostatnim czasie w Hiszpanii. W ostatnich dniach odkryto tam kilka przesyłek zawierających materiał wybuchowy, wysłanych m.in. do ambasady Ukrainy czy hiszpańskiego ministerstwa obrony.

Zawartość przesyłki, która dotarła do ukraińskiego konsulatu w Brnie, jest analizowana. Sprawdzane jest także pochodzenie i miejsce nadania pakunku.

Zakrwawione przesyłki

Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Ukrainy Ołeh Nikołenko poinformował wcześniej w piątek, że ambasady i konsulaty Ukrainy w sześciu krajach otrzymały zakrwawione przesyłki, w których były oczy zwierząt.

Policja na Twitterze napisała, że nie ma informacji o zagrożeniu dla pracowników konsulatu ani najbliższej okolicy. W mocy pozostaje jednak apel o ostrożność i sprawdzanie podejrzanych przesyłek nadawanych do konsulatów i firm zbrojeniowych.

Konsul Ukrainy w Brnie Anna Proszkowa powiedziała dziennikarzom, że jej placówka dostała instrukcję z ukraińskiego MSZ, na jakie przesyłki należy zwracać szczególną uwagę. Przesyłka otrzymana w piątek wzbudziła zaniepokojenie pracowników, którzy wezwali policję - dodała.

Podejrzane przesyłki w Hiszpanii

W ostatnich dniach w Hiszpanii przesyłki zawierające materiał wybuchowy dotarły do co najmniej sześciu miejsc, w tym do ambasad USA i Ukrainy, hiszpańskiego ministerstwa obrony, koncernu zbrojeniowego i bazy wojskowej pod Madrytem. Podejrzany pakunek trafił także do kancelarii premiera Hiszpanii.

Przy otwarciu listu w ukraińskiej ambasadzie niegroźne obrażenia odniósł pracownik placówki. 

Hiszpańska minister obrony Margarita Robles oświadczyła w czwartek podczas wizyty w Odessie, że przesyłki z ładunkami wybuchowymi nie przestraszą władz Hiszpanii i nie skłonią ich do wstrzymania pomocy wojskowej dla Ukrainy.