Rosyjskie siły zbrojne przygotowują natarcie w kierunku obwodu donieckiego na południowym wschodzie Ukrainy i nadal blokują żołnierzy ukraińskich w kombinacie Azowstal w Mariupolu – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Z kolei zatrzymany przez Rosjan duży konwój ewakuacyjny z Mariupola po trzech dniach wymuszonego postoju ruszył w dalszą drogę. Tymczasem, armia Putina niszczy ostrzałami jedyną trasę ewakuacyjną i humanitarną z obwodu ługańskiego. Szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock oświadczyła natomiast, że kraje G7 nigdy nie uznają zmian granic, które Rosja chce wymusić siłą militarną. Prezentujemy najważniejsze informacje z 80. dnia rosyjskiej inwazji na Ukrainę – sprawdź nasze podsumowanie.

Trzy osoby zginęły, a cztery zostały dziś ranne w wyniku ostrzałów sił rosyjskich w obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy - poinformował szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko na Telegramie.

14 maja Rosjanie zabili trzech cywilnych mieszkańców obwodu donieckiego: dwóch w wiosce Bohorodyczne i jednego w miejscowości Keramik - podał Kyryłenko. Dodał, że na razie nie można określić dokładnej liczby ofiar w obleganym przez siły rosyjskie Mariupolu i w Wołnowasze.

Sztab Generalny Sił Zbrojonych Ukrainy poinformował, że siły rosyjskie, które atakują na linii frontu w obwodzie donieckim przy wsparciu artylerii i lotnictwa i odniosły "częściowy sukces" w okolicach Awdijiwki. Na kierunku charkowskim wróg usiłuje utrzymać zajęte pozycje oraz kontrolę szlaków dostaw na północ i wschód od Charkowa, a także nie dopuścić do przesuwania się sił ukraińskich w stronę granicy.

Dramatyczna sytuacja nadal utrzymuje się w kombinacie Azowstal w Mariupolu, gdzie wojska rosyjskie blokują żołnierzy ukraińskich, przypuszczając zmasowane ataki artyleryjskie i lotnicze. Wróg stara się umocnić obecność militarną na Wyspie Węży na Morzu Czarnym, wzmacniając tam system obrony przeciwlotniczej - przekazał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Na okupowanych terytoriach na wschodzie i południu kraju przeciwnik próbuje wciągnąć miejscową ludność w pracę w okupacyjnych instytucjach i nielegalnych formacjach ochrony prawa. 

Konwój ewakuacyjny z Mariupola w drodze

Zatrzymany przez Rosjan duży konwój ewakuacyjny z Mariupola na południowym wschodzie Ukrainy, w którym jedzie od 500 do 1000 samochodów, po trzech dniach wymuszonego postoju, ruszył w dalszą drogę - poinformował w mediach społecznościowych doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.

Osoby, które opuściły Mariupol, przekazały, że musiały zatrzymywać się na dziesiątkach rosyjskich punktów kontroli, aby przedostać się na terytorium wolnej Ukrainy - podał portal Ukraińska Prawda.

Wojska Putina niszczą jedyną trasę ewakuacyjną z obwodu ługańskiego

Jak przekazała ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa, armia rosyjska nadal atakuje bardzo ważną trasę Lisiczańsk-Bachmut - jedyną drogę, którą można ewakuować ludzi i dostarczać pomoc humanitarną. Jeszcze ponad 40 tys. mieszkańców nie zostało ewakuowanych.

Według niej, sytuacja jest coraz trudniejsza i obwód ługański stopniowo przeobraża się w "drugi Mariupol". Jak podkreśliła, obwód jest pozbawiony wody, prądu i gazu, a także łączności komórkowej.

Mer Charkowa potwierdza wycofywanie się wojsk rosyjskich z przedmieść

Wojska rosyjskie opuszczają z kolei przedmieścia Charkowa i kierują się w stronę granicy ukraińsko-rosyjskiej - potwierdził mer miasta Ihor Terechow w wywiadzie dla BBC.

"Rosjanie prowadzili nieustanny ostrzał artyleryjski Charkowa, bo stali bardzo blisko miasta. Dzięki wysiłkom charkowskiej obrony terytorialnej i Sił Zbrojnych Ukrainy odeszli daleko od terytorium miasta w kierunku rosyjskiej granicy" - oznajmił Terechow.

Niemiecki MSZ oskarżył Rosję o prowadzenie "wojny zbożowej"

Nigdy nie uznamy zmian granic, które Rosja chce wymusić siłą militarną - oświadczyła szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock na zakończenie konsultacji ministrów spraw zagranicznych państw G7 w Weissenhaus w Szlezwiku-Holsztynie. Oskarżyła Rosję o prowadzenie "wojny zbożowej".

Ustawa zakazująca prorosyjskich partii

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę zakazującą w kraju działalności prorosyjskich partii politycznych - poinformowała w sobotę deputowana partii Sługa Narodu Olha Sowhyria na Telegramie.

Zgodnie z ustawą zabroniona będzie działalność partii, których programy zawierają m.in. usprawiedliwienie lub zaprzeczenie zbrojnej agresji na Ukrainę, w tym poprzez przedstawianie jej jako konfliktu wewnętrznego czy wojny domowej, a także partii gloryfikujących osoby uczestniczące w zbrojnej agresji na Ukrainę, siły zbrojne Rosji oraz przedstawicieli okupacyjnej administracji.