4-latka zginęła w rosyjskim ostrzale, Ukraińcy pamiętają ją ze świątecznego spotu

Dziś w ukraińskiej Winnicy obowiązuje żałoba. Wczoraj rosyjskie rakiety Kalibr, wystrzelone z okrętu podwodnego na Morzu Czarnym, uderzyły w centrum miasta. Według dowództwa Południe ukraińskiej armii pociski odpalono z małego okrętu rakietowego pod Sewastopolem na okupowanym Krymie.

Na centrum Winnicy - według wstępnych ustaleń - spadły trzy rakiety. Celem stał się budynek biurowy, ucierpiały również budynki mieszkalne i Dom Oficerów, w którym mieści się sala koncertowa. W wyniku eksplozji wybuchł pożar, zapaliło się także kilkadziesiąt samochodów.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nazwał atak na Winnicę aktem terroryzmu, a Rosję - państwem terrorystycznym.

W Winnicy zginęły 23 osoby, wciąż nie zidentyfikowano ciał czterech z nich. Osiem osób uznano za zaginione. Do placówek medycznych zgłosiło się 197 osób, 80 zostało hospitalizowanych. Wśród rannych jest czworo dzieci.

Wśród ofiar ataku rakietowego Rosji na centrum Winnicy są chłopcy w wieku siedmiu i ośmiu lat oraz czteroletnia Liza.

Jeden z chłopców w chwili uderzenia pocisku przechodził badania lekarskie. Zginął na miejscu wraz z mamą - powiadomił szef ukraińskiej policji Ihor Kłymenko. Drugi chłopiec siedział się w samochodzie i czekał na wujka, kiedy w auto uderzył pocisk i wybuchł pożar. Jego wujek jest w szpitalu - odrzuciła go fala uderzeniowa po wybuchu.

Jedną z ofiar jest 4-letnia Liza, która zginęła, kiedy wracała z mamą z zajęć logopedycznych.

Zaledwie dwie godziny wcześniej mama wrzuciła do sieci nagranie, na którym widać uśmiechniętą dziewczynkę pchającą wózek. Ten sam, w którym później zginęła. Jej mama jest w ciężkim stanie, straciła nogę.

Buźkę małej blondyneczki zna cały świat. Lisa to ta sama dziewczynka, która brała udział w spocie bożonarodzeniowym stworzonym z inicjatywy Ołeny Zełenskiej. Żona prezydenta Ukrainy przypomniała ten filmik na swoim profilu na Facebooku.

Cytat

"Poznaliśmy tę uroczą dziewczynę podczas kręcenia świątecznego klipu. Jasne, szczere, radosne dziecko, które dorastało w miłości. Mała łobuziara zdążyła potem namalować w pół godziny nie tylko siebie, swoją odświętną sukienkę, ale wszystkie inne dzieci, mnie, kamerzystów i reżysera..."

- napisała Zełenska.

I na koniec dodała: "Opłakuję ją ze swoimi bliskimi".

Rosyjskie ministerstwo obrony twierdzi, że pociski, które spadły w środę na miasto Winnica, trafiły w budynek, w którym przedstawiciele ukraińskiej armii spotykali się z zagranicznymi dostawcami broni. Jednak według amerykańskiego think tanku Instytutu Badań nad Wojną (ISW) atak rakietowy na centrum Winnicy to element prowadzonej systematycznie rosyjskiej kampanii uderzeń w dzielnice mieszkalne ukraińskich miast.