W Wodzisławiu Śląskim 24-letni mężczyzna zmarł po zażyciu dopalaczy. Jak dowiedziała się reporterka RMF FM Anna Kropaczek, na szpitalny OIOM trafił w ciężkim stanie 11 lipca. W ostatnich dniach osłabła fala zatruć dopalaczami, jednak nowe przypadki wciąż są notowane.
Jak informowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, od 9 lipca do wczoraj tamtejsza dyspozytornia pogotowia odnotowała 411 interwencji związanych z dopalaczami. W śląskich szpitalach wciąż przebywa natomiast 21 osób zatrutych syntetycznymi narkotykami.
Obecnie nie notuje się już tak dużej liczby wezwań jak jeszcze choćby półtora tygodnia temu. Zdarzały się wtedy dni, kiedy pogotowie wyjeżdżało do zatruć dopalaczami dwa razy częściej, rekordowo - nawet 75 razy w ciągu jednej doby. Wciąż jednak zgłoszenia są - mimo ostrzeżeń przed zażywaniem dopalaczy i policyjnych nalotów na punkty sprzedające te niebezpieczne substancje.
Gigantyczną akcję przeciwko handlarzom dopalaczami służby przeprowadziły w ostatni czwartek. Brało w niej udział trzystu pracowników inspekcji sanitarnej i blisko 350 policjantów. Przeszukali 167 sklepów i 125 firm, najwięcej - w województwach śląskim, dolnośląskim i łódzkim. Zarekwirowane zostały opakowania z blisko 300 różnymi produktami. Jak wówczas informowano, bilans akcji to również jedna osoba z zarzutami i osiem zatrzymanych.
Teraz - jak donosi nasza reporterka - policja zatrzymała w Częstochowie kolejnych dilerów. Funkcjonariusze najpierw skontrolowali sklep w tym mieście - znaleźli w nim dopalacze i zatrzymali mężczyznę. Później złapali dwie kolejne osoby, które dostarczały narkotyki do sklepu. Cała trójka usłyszała już zarzuty i ma policyjny dozór.
W sumie policjanci zabezpieczyli m.in. około 1,5 kilograma zielonego suszu, ponad 300 gramów "kryształków" i saszetki przygotowane do sprzedaży dopalaczy jako "środek czyszczący". Zarekwirowane substancje będą teraz badane.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:
Dr Hydzik: Dopalacze działają szybko, ale tylko przez chwilę. Kuszą, by dobrać kolejną dawkę...
Psychiatra: Po dopalacze sięga coraz więcej osób po 30. roku życia
Psycholog: Dopalacze często wybierane są dlatego, że są łatwo dostępne
Sprzedawca dopalaczy: To działa jak sieć dużej firmy
(edbie)
