Stefanos Tsitsipas z powodu kontuzji skreczował w meczu tenisowego ATP Finals w Turynie z Holgerem Rune i wycofał się z turnieju. W czwartkowym spotkaniu z liderem światowego rankingu Serbem Novakiem Djokovicem zastąpi go pierwszy rezerwowy Hubert Hurkacz.

O kłopotach zdrowotnych Tsitsipasa mówiło się jeszcze przed rozpoczęciem turnieju ATP Finals. Już w piątek na treningu z Niemcem Alexandrem Zverevem Grek zawiesił zajęcia, a dzień później musiał uczynić to samo w sparingu z Hiszpanem Carlosem Alcarazem. Tenisista z Aten uskarża się na ból prawego łokcia - tego samego, który był operowany dwa lata temu.

Już wtedy sporo mówiło się, że Tsitsipas wycofa się z turnieju, a jego miejsce zajmie Hubert Hurkacz. Polak jest bowiem pierwszym rezerwowym.

Tak się nie stało. Tsitsipas przegrał jednak swoje pierwsze spotkanie podczas turnieju w Turynie. Lepszy od niego okazał się Włoch Jannik Sinner, który wygrał 6:4, 6:4.

Dziś Tsitsipas rozpoczął mecz z Holgerem Rune. Z powodu kłopotów zdrowotnych skreczował jednak po trzecim gemie (przy stanie 1:2).

To oznacza, że do gry wejdzie teraz Hubert Hurkacz. Polak rozegrał już nawet mecz pokazowy z innym rezerwowym Amerykaninem Taylorem Fritzem, wygrywając 6:3.

W czwartek Hurkacz zagra w meczu turniejowym z Novakiem Djokoviciem.

Rozgrywany w Turynie turniej ATP Finals potrwa do 19 listopada.