Iga Świątek pokonana przez Jelenę Rybakinę w grupowym meczu WTA Finals w Rijadzie. Polka musiała uznać wyższość rywalki, mimo że pierwszego seta wygrała 6:3. Reprezentantka Kazachstanu jest już pewna gry w półfinale.

  • Iga Świątek przegrała z Jeleną Rybakiną w grupowym meczu WTA Finals w Rijadzie. 
  • Polka dobrze rozpoczęła spotkanie, wygrywając pierwszego seta 6:3. Kolejne partie należały jednak do Rybakiny, która zwyciężyła 6:1, 6:0.
  • To był piąty pojedynek obu tenisistek w tym roku - cztery wcześniejsze wygrała Świątek.  
  • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl.

Iga Świątek przegrała z Jeleną Rybakiną z Kazachstanu 6:3, 1:6, 0:6 w swoim drugim meczu tenisowego tunieju WTA Finals.

Już w pierwszym gemie Świątek musiała bronić się przed przełamaniem, za to w dwóch kolejnych była od rywalki zdecydowanie lepsza, przegrała tylko jedną wymianę i objęła prowadzenie 3:0. Od tego momentu Rybakina zaczęła grać pewniej. Nie pozwoliło jej to dogonić Polki w pierwszym secie, ale znacząco odmieniło przebieg gry od początku drugiej odsłony.

W niej Świątek, coraz bardziej spychana do defensywy, zaczęła popełniać błędy. Tych niewymuszonych naliczono jej 19, podczas gdy w pierwszym secie miała sześć. W efekcie 24-letnia raszynianka zdołała ugrać tylko jednego gema i po niespełna 70 minutach gry był już remis.

Choć na początek trzeciego seta Świątek prowadziła 40-15, kolejne błędy sprawiły, że ostatecznie to Rybakina rozpoczęła od przełamania. Polka straciła rezon i zaczęła podejmować niemal w każdym zagraniu duże ryzyko, które przełożyło się na jeszcze większą liczbę niewymuszonych błędów. Rybakina z dużym spokojem i pewnością siebie wygrała dziewięć gemów z rzędu.

Bardzo trudno gra się z Igą, ona zawsze wprowadza na kort ogromną intensywność. Znakomicie rozpoczęła ten mecz, ja byłam trochę za wolna, zostałam od razu przełamana i trudno było odrobić stratę. W drugim secie dałam z siebie więcej, poprawiłam serwis. Jestem zadowolona ze swojej mentalności, cieszę się, że zachowałam koncentrację - powiedziała zwyciężczyni w pomeczowym wywiadzie na korcie.

Obie tenisistki grały ze sobą po raz piąty w tym roku. We wszystkich poprzednich pojedynkach lepsza była Świątek. Ogólny bilans wynosi 6-5 na korzyść Polki.

Rybakina już w półfinale

W drugim poniedziałkowym meczu Amerykanka Amanda Anisimova pokonała swoją rodaczkę Madison Keys 4:6, 6:3, 6:2. Ten wynik gwarantuje awans do półfinału Jelenie Rybakinie.

Keys, która w sobotę przegrała ze Świątek 1:6, 2:6, nie ma już szans na wyjście z "Grupy Sereny Williams". Po środowym meczu z Rybakiną zakończy udział w imprezie.

Z kolei zaplanowane na ten dzień spotkanie Polki z Anisimovą rozstrzygnie, która z nich dołączy do Rybakiny w najlepszej czwórce tej imprezy. Jego zwyciężczyni zajmie drugie miejsce w tabeli - Rybakina ma już zagwarantowaną pierwszą pozycję.

Finał zmagań w Rijadzie rozegrany zostanie 8 listopada.