Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz zaapelował w Kielcach do liderów partii politycznych, premiera Mateusza Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie wspólnej deklaracji dotyczącej szczepień przeciwko Covid-19. Ostrzegł również przed nadejściem czwartej fali koronawirusa.

Akcja szczepień wyhamowała. Ewidentnie widzimy, że coraz mniej osób zgłasza się do punktów szczepień. Szczepienie jest jedynym sposobem zatrzymania pandemii, jedynym zbadanym, udowodnionym, zarejestrowanym przez europejskie i polskie agencje dopuszczające leki do obrotu - powiedział szef PSL.

Dodał, że "nie ma innego sposobu powrotu do pełnej normalności, niż nabycie odporności populacyjnej, tę odporność można nabyć w wyniku masowego szczepienia".

"To jest ostatni moment"

Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że w tej chwili potrzebna jest odpowiedzialność wszystkich polityków, osób pełniących najważniejsze funkcje w państwie.

To jest ostatni moment. Już w tej chwili mam sygnały, że do szpitali zgłaszają się ponownie, po przerwie osoby z rozpoznanym COVID-19. Są to coraz cięższe przypadki. Istnieje ryzyko, że czwarta fala niestety już się rozpoczęła. Żeby ona była jak najmniej dotkliwa w skutkach, żeby we wrześniu dzieciaki poszły normalnie do szkoły, żeby nie było mowy o żadnych lockdownach, których już nie wytrzymają polscy przedsiębiorcy, potrzebne jest powszechne wezwanie do szczepienia - podkreślił szef ludowców.

Apel o wspólną deklarację

Zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, marszałków Sejmu i Senatu oraz liderów partii politycznych o podpisanie wspólnej deklaracji dotyczącej szczepień przeciwko Covid-19.

"Zwracamy się do wszystkich naszych obywateli, by zdecydowali się zaszczepić. To pozwoli ratować życie i zdrowie rodaków. To nasz wspólny zbiorowy obowiązek i wyraz wspólnej odpowiedzialności za drugiego człowieka" - czytamy w deklaracji.

Zapraszam do wspólnego podpisania deklaracji zachęcającej do szczepień. Stańmy na przyszłym posiedzeniu Sejmu. Proponuje ten termin, bo to jest czas, kiedy wszyscy jesteśmy razem w Warszawie. Wspólnie stańmy w tej jednej sprawie. Może nas różnić bardzo wiele, ale jedno musi nas łączyć. Walka o zdrowie, bezpieczeństwo i pomyślność naszych obywateli - powiedział Kosiniak-Kamysz. Dodał, że "jest to moment próby dla klasy politycznej".

Czy jesteśmy godni, aby reprezentować naszych obywateli? Czy w sprawach najważniejszych jesteśmy w stanie wyzbyć się własnych emocji, ambicji i własnej nienawiści, która niektórym niestety towarzyszy i zachęcić do rzeczy, która może uratować naszych obywateli? - apelował prezes PSL.

Dodał, że listy w tej sprawie skierował już do części osób pełniących najważniejsze funkcje w państwie.

Liczę na pozytywną odpowiedź, bo to jest nasz wspólny obowiązek - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.