Fala powodziowa na Odrze przechodzi przez woj. zachodniopomorskie. Jak informują służby kryzysowe, doszło do nielicznych podtopień i ewakuacji kilku rodzin. Woda w rzece podnosi się bardzo powoli. Nie ma groźby przelania wody przez koronę wałów przeciwpowodziowych.

Na Pomorzu Zachodnim nie jest spodziewany w ciągu najbliższej doby gwałtowny wzrost poziomu wody w Odrze - zapewniła rzeczniczka wojewody zachodniopomorskiego Agnieszka Muchla. Natomiast możliwe jest wystąpienie nieszczelności w wałach przeciwpowodziowych. Konieczny jest ciągły monitoring stanu zabezpieczeń - podkreśliła.

Poinformowała, że w powiecie myśliborskim ewakuowało się 14 osób z miejscowości Chlewice oraz jedna osoba z Kaleńska. Podtopione są cztery budynki w Chlewicach. W powiecie gryfińskim swoje domy opuściły dwie rodziny.

Z powodu przekroczenia stanów alarmowych na Odrze w poniedziałek zamknięta została droga nr 120 prowadząca z Gryfina do niemieckiego Mescherin. Zamknięto również drogę gminną Krajnik Dolny-Zatoń, nie powoduje to jednak większych utrudnień w komunikacji.

W Starej Rudnicy zalany jest odcinek drogi wojewódzkiej nr 126 - ok. 70 m. Ruch odbywa się objazdem.

Łącznie w regionie podtopionych jest około 10 budynków.

W Szczecinie w dalszym ciągu prowadzona jest akcja napełniania piaskiem worków zgromadzonych m.in. na wyspie Puckiej i dzielnicy Dąbie. W te rejony rozwieziono 125 ton piasku, 5600 worków oraz 1200 już napełnionych. Podwyższono wał przeciwpowodziowy w okolicach przepompowni na Wyspie Puckiej.

Ze zgrupowania w Mieszkowicach wysłano na pomoc do Gozdowic 30 żołnierzy. Jeszcze w niedzielę do Krajnika wysłano 50 żołnierzy, a także ciężki sprzęt.