Szefowie trzech głównych instytucji Unii Europejskiej Herman Van Rompuy, Jose Manuela Barroso i Martin Schulz odebrali w Ratuszu w Oslo tegoroczną Pokojową Nagrodę Nobla przyznaną Unii Europejskiej.

Uroczystość rozpoczęła się od przemówienia przewodniczącego komitetu noblowskiego Thorbjoerna Jaglanda. Oprócz Hermana Van Rompuya, Jose Manuela Barroso i Martina Schulza, do stolicy Norwegii przyjechało 21 szefów państw i rządów krajów Unii Europejskiej. Są wśród nich: premier Donald Tusk, prezydent Francji Francois Hollande i kanclerz Niemiec Angela Merkel.

W swoim przemówieniu Jagland przypomniał, że Unia od 60 lat decydująco przyczynia się do procesu pokoju, pojednania, demokracji i ochrony praw człowieka w Europie.

Środki z nagrody, ok. 925 tys. euro, zostaną przeznaczone na unijne projekty na rzecz dzieci poszkodowanych w wojnach i strefach konfliktu na świecie.

21-letnia Ilona pojechała po Nobla

W delegacji Unii Eropejskiej była także 21-letnia Ilona Zielkowska z Sępólna Krajeńskiego w województwie kujawsko-pomorskim. Studentkę politologii wybrano do delegacji w konkursie zorganizowanym dla dzieci i młodzieży z krajów Unii.

Konkurs polegał na opisaniu, w języku angielskim i maksymalnie w 120 znakach, tego: "co znaczy dla ciebie pokój w Europie?". Udział w konkursie wzięło 5,4 tys. osób z 33 państw, a Polka startowała w najliczniej obsadzonej kategorii wiekowej 18-24 lata. Miała 2,3 tysiąca konkurentów.

Studentka politologii na Uniwersytecie Gdańskim przyznała, że długo zastanawiała się nad ułożeniem odpowiedzi na tak postawione pytanie. Ostatecznie zdecydowała się na porównanie pokoju do powietrza, którego potrzebę ludzie dostrzegają dopiero, gdy go braknie.