Trzeciego kwietnia 22 samochody zapełnione holenderskimi kibicami ruszyły na piłkarskie mistrzostwa świata w RPA. Autami fani przemierzyli całą Afrykę, by zdążyć na poniedziałkowy mecz Pomarańczowych z Duńczykami (2:0).

Na miejscu spotkali się jeszcze z 800 innymi fanami, którzy w międzyczasie zdołali wynająć 75 procent wszystkich dostępnych w RPA wozów kempingowych. Wspólnie zorganizowali wielkie pole usiane pomarańczowymi flagami.

Sześciokilometrowy konwój jest teraz w drodze z Johannesburga do Durbanu, gdzie w sobotę Holendrzy zmierzą się z Japonią.