Zakończyło się spotkanie w siedzibie PiS dotyczące przyszłości Zjednoczonej Prawicy. Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości pytana po rozmowach o to, co dalej z koalicją rządzącą odparła, że "piłka jest cały czas po stronie Solidarnej Polski i wszystko zależy od ich decyzji". Według źródeł RMF FM rozmowy przedłużają się, bo PiS musi mieć pewność, że Zbigniew Ziobro spełni wszystkie warunki, które mu postawiono. W środę wieczorem minister sprawiedliwości spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim.

W środę  w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej odbyło się kolejne już spotkanie kierownictwa partii ws. przyszłości Zjednoczonej Prawicy. Mimo zapowiedzi szefa klubu Ryszarda Terleckiego, że w środę poznamy ostateczne rozstrzygnięcia, tak się nie stało. Uczestnik rozmów przy Nowogrodzkiej stwierdził w rozmowie z reporterem RMF FM Patrykiem Michalskim, że trudno powiedzieć, kiedy rozmowy się zakończą. 

Dlaczego rozmowy się przedłużają? 

Cytat

Zbigniew Ziobro ma warunki do spełnienia. Prawo i Sprawiedliwość musi mieć pewność, że Ziobro nie będzie na kolejnych etapach próbował się z nich wycofywać. Ostatnia aktywność polityków Solidarnej Polski pokazała, że można mieć co do tego pewne wątpliwości
- mówi naszemu dziennikarzowi ważny uczestnik narady przy Nowogrodzkiej.

Komunikat rzeczniczki PiS

Nieoficjalne informacje naszego reportera potwierdziły się tuż po godzinie 17. Na dzisiejszym spotkaniu kierownictwa PiS omawiano m.in. możliwe scenariusze polityczne, ale także sprawy wewnątrzpartyjne, jak choćby kwestie związane z organizacją kongresu partii - przekazała po rozmowach przy Nowogrodzkiej rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.

Pytana, co dalej ze Zjednoczoną Prawicą i czy podjęto już jakieś decyzje, odparła, że "piłka jest cały czas po stronie Solidarnej Polski i wszystko zależy od ich decyzji".

Prawo i Sprawiedliwość jest gotowe na wszelkie scenariusze, zależy nam na współpracy, by móc realizować program, ale musi to być współpraca konstruktywna - zaznaczyła.

Czerwińska pytana o warunki, jakie szef PiS Jarosław Kaczyński postawił liderowi Solidarnej Polski Zbigniewowi Ziobro, aby współpraca w ramach Zjednoczonej Prawicy mogła być kontynuowana i czy wśród nich znalazła się kwestia LGBT, Czerwińska odparła: Postawione warunki powinny na razie pozostać tylko do wiedzy naszego koalicjanta. Jednak w sprawie, o którą pan pyta stwierdzam z cała stanowczością, że ten temat nie pojawił się w żadnych rozmowach.

Stanowisko PiS w tej sprawie (LGBT - PAP) jest znane i niezmienne. Ostatnio przypomniał je w jednym z wywiadów prezes Jarosław Kaczyński - zwróciła uwagę rzeczniczka PiS. Tego rodzaju doniesienia traktujemy jako próbę wpływania niektórych mediów z udziałem obcego kapitału na stabilność sytuacji w Polsce. Jesteśmy przekonani, że żaden z naszych koalicjantów nie ulegnie tego rodzaju inspiracjom - podkreśliła Czerwińska.

Jak wskazała, chodzi o wywiad szefa PiS dla tygodnika "Sieci", w którym podkreślał, że konieczne jest przeciwstawienie się ideologii LGBT, która zniszczyła już inne społeczeństwa europejskie. "Ci, którzy nie walczyli - przykładów z Europy nie brakuje - przegrali. Ja ręki do tego, żebyśmy przegrywali z tym, co uważam za zagrażające samym fundamentom naszej cywilizacji, nie przyłożę" - mówił w wywiadzie Kaczyński. "Jestem za tym, by aktywnie przeciwstawiać się tym zagrożeniom dla naszej cywilizacji, bo doświadczenia bierności pokazują zawsze ten sam efekt" - dodał w rozmowie.

Z kolei po zakończeniu posiedzenia zarządu SP poseł Jan Kanthak poinformował, że Zbigniew Ziobro ma upoważnienie "do dalszych rozmów w sprawie zasad współpracy przy realizacji naszego wspólnego programu Zjednoczonej Prawicy".

"W czwartek albo w piątek powinniśmy wiedzieć coś konkretnego"

Aktualną sytuację w obozie rządzącym dla RMF FM skomentował Radosław Fogiel. W czwartek albo w piątek powinniśmy wiedzieć coś konkretnego o przyszłości Zjednoczonej Prawicy - stwierdził wicerzecznik PiS.

Na razie czekamy na deklaracje Solidarnej Polski, Zbigniewa Ziobry. Decyzja zarządu Solidarnej Polski o udzieleniu mu pełnomocnictw napawa nas optymizmem - mówił Fogiel i dodał, że piłka jest po stronie "nie przeciwnika, a ekskoalicjanta".

Wieczorne spotkanie Kaczyński - Ziobro

W środę wieczorem doszło do kolejnego spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z szefem Solidarnej Polski Zbigniewem Ziobro. Tej informacji nie chciał komentować wicerzecznik PiS.

Te rozmowy, te decyzje wymagają pewnej intymności - mówił Michałowi Dobrołowiczowi.


Po poprzednim, poniedziałkowym, spotkaniu władz PiS nie ujawniono, jakie ustalenia na nim zapadły.

Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska przekazała wówczas jedynie na Twitterze, że "podjęto decyzje o zdecydowanych rozstrzygnięciach", a o szczegółach partia poinformuje "w stosownym czasie".

Tego dnia wieczorem doszło również do pierwszego od momentu wybuchu kryzysu spotkania Jarosława Kaczyńskiego ze Zbigniewem Ziobrą.

Również po tych, wielogodzinnych, rozmowach politycy - zarówno Prawa i Sprawiedliwości, jak i Solidarnej Polski - nie chcieli oficjalnie zdradzać ich szczegółów.

Rzeczniczka PiS przekazała jedynie - potwierdzając tym samym wcześniejsze doniesienia dziennikarzy RMF FM - że Jarosław Kaczyński przedstawił liderowi Solidarnej Polski warunki dalszego trwania koalicji.

Wczoraj natomiast prezes PiS spotkał się z szefem Porozumienia Jarosławem Gowinem. W rozmowie brał udział również premier Mateusz Morawiecki.

Jarosław Kaczyński może wejść do rządu

W tej chwili - jak wynika z ustaleń dziennikarza RMF FM Patryka Michalskiego - wszystko wskazuje na to, że rozwodu w koalicji nie będzie.

Pod uwagę brane jest - to nieoficjalne doniesienia - wejście do rządu Jarosława Kaczyńskiego: prezes PiS miałby objąć stanowisko wicepremiera i zajmować się sprawami bezpieczeństwa.

Ten scenariusz wciąż nie jest wykluczony, ale - jak zauważa Patryk Michalski - mówią o nim przede wszystkim ludzie Solidarnej Polski i Porozumienia. Politycy PiS oficjalnie nie chcą tych doniesień komentować.

Od ubiegłego tygodnia Zjednoczona Prawica boryka się z poważnym wewnętrznym kryzysem, który wybuchł po sprzeciwie Solidarnej Polski i Porozumienia wobec przygotowanych przez PiS projektów ustaw: o ochronie zwierząt - popartej publicznie przez Jarosława Kaczyńskiego, a zakładającej m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra - oraz gwarantującej urzędnikom bezkarność za przestępstwa, jeśli zostały one popełnione w celu walki z Covid-19.