Synoptycy biją na alarm: pogoda w Europie bardziej przypomina lato niż śnieżną i mroźną zimę. Na przełomie grudnia i stycznia praktycznie we wszystkich krajach Starego Kontynentu zostały pobite rekordy temperatury.

W Nowy Rok termometry w Warszawie pokazały 18,9 st. C. Jak wskazał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej był to rekord ciepła dla stycznia z 1999 roku. To sytuacja niespotykana w naszym klimacie. "Doświadczyliśmy jednodniowego termicznego lata w samym środku zimy. Anomalia termiczna wynosiła ponad 15 st. C" - informowali synoptycy.

Okazuje się, że rekordy temperatury odnotowano także w innych państwach Europy - Holandii, Liechtensteinie, Czechach, Danii, Niemczech, Francji, Ukrainie, a także na Białorusi, Litwie i Łotwie. 

1 stycznia na Białorusi termometry pokazały 16,4 st. C. W hiszpańskim Bilbao temperatura była porównywalna ze średnią z lipca i wyniosła 25,1 st. C. W niektórych częściach Katalonii, w tym w Barcelonie ze względu na suszę wprowadzono ograniczenia w korzystaniu z wody.

W Szwajcarii termometry pokazały 20 st. C. Ciepła pogoda sprawiła, że ośrodki narciarskie w Alpach miały problem z niedoborem śniegu.

Pod koniec roku Wielka Brytania, Irlandia, Francja i Hiszpania na podstawie wstępnych danych ogłosiły, że 2022 był w tych krajach najprawdopodobniej najgorętszym rokiem w historii. Na Wyspach każdy miesiąc poza grudniem był cieplejszy niż wskazywały średnie z poprzednich lat. 

Uwaga zmiany klimatu

Nietypowa ekstremalna pogoda to jeden ze skutków zmian klimatu. Według najnowszego, szóstego raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) globalne ocieplenie wywołali ludzie m.in. dużą emisją gazów cieplarnianych i zbyt intensywnym przeobrażaniem otoczenia.

Naukowcy wskazują, że jeśli nie ograniczymy niszczącej środowisko działalności to kryzys klimatyczny będzie się pogłębiał. Oznacza to, że powodzie, susze czy upały będą występowały coraz częściej.

Warto podkreślić, że przez globalne cieplenie każdy kolejny rok wcale nie musi być najcieplejszy w historii. Zmiany klimatu zwiększają jednak ryzyko występowania coraz cieplejszych pór roku, a także intensyfikacji ekstremalnych zjawisk pogodowych.