Nie będzie szpitala tymczasowego na Pomorzu - dowiedział się reporter RMF FM. Resort zdrowia nie widzi potrzeby utworzenia takiej placówki. Zorganizowanie jej zajęłoby zbyt dużo czasu.

Sytuacja epidemiczna w województwie pomorskim w porównaniu chociażby do wschodu Polski nie jest jeszcze dramatyczna. Jeśli chodzi o liczbę nowych zakażeń, region znajduje się przeważnie w środku tabeli. Nie oznacza to jednak, że lekarze nie mają co robić. Wręcz przeciwnie. Na końcu listopada w całym Pomorskiem zajęte było ponad 90 proc. respiratorów. W tak zwanym szpitalu zakaźnym w Gdańsku, czyli w Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy, dla pacjentów zaczyna brakować miejsc.

Wniosek o powstanie szpitala tymczasowego został skierowany do ministra zdrowia 22 listopada. Placówka miała liczyć 300 łóżek. Reporter RMF FM informował, że wniosek zostanie odrzucony.

Decyzja o jego nieutworzeniu z powodu zbyt długiego czasu, jaki potrzebny byłby na zorganizowanie placówki,  według naszych ustaleń zapadła wczoraj.

Informację potwierdził nam resort zdrowia.

Wspólnie z wojewodą i NFZ uznaliśmy, że uruchomienie tego szpitala zajęłoby zbyt dużo czasu. Szpital po III fali został przywrócony do standardu funkcjonowania przed epidemią. Zapadła decyzja o powiększeniu bazy łóżkowej w pozostałych szpitalach, co zagwarantuje odpowiedni bufor - tak na pytanie dotyczące braku decyzji o utworzeniu szpitala tymczasowego na Pomorzu odpowiedział nam rzecznik ministra zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Wcześniejszy szpital tymczasowy na Pomorzu - który funkcjonował w halach Amber Expo w Gdańsku - "został przywrócony do standardu funkcjonowania przed epidemią", czyli po prostu został zlikwidowany, a hale ponownie zaczęły pełnić funkcje wystawiennicze. Z kolei druga placówka tymczasowa, którą przy poprzednich falach stworzono w sanatorium MSWiA w Sopocie, aktualnie wykonuje świadczenia sanatoryjne.

Coraz mniej miejsc dla pacjentów z innymi chorobami

Lekarze i pracownicy ze szpitali na Pomorzu podkreślają jednak, że sytuacja jest zła. Nawet po przekształcaniu oddziałów w poszczególnych szpitalach w oddziały covidowe miejsc brakuje. Dziś takie informacje napłynęły chociażby z Chojnic. "W szpitalu w Chojnicach wszystkie 64 "łóżka covidowe" - na trzech specjalnie w tym celu utworzonych oddziałach - są zajęte. Podobnie zresztą, jak dziewięć respiratorów, którymi dysponuje na tych oddziałach szpital" - informuje portal zawszepomorze.pl

Warto przypomnieć, że od początku IV fali wojewoda pomorski Dariusz Drelich wydał kilkadziesiąt decyzji, nakładających na szpitale obowiązki tworzenia miejsc dla pacjentów covidowych. 

Na tym tracą głównie ludzie chorzy na inne choroby. 

Szpital tymczasowy w tym rejonie odciążyłby inne placówki i zapewnił lepszą jakoś leczenia dla wszystkich pacjentów.

Koronawirus w Polsce

Ministerstwo Zdrowia poinformowało dziś o 27 458 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. W ciągu ostatniej doby zmarło 562 pacjentów z Covid-19.

Nowe zakażenia dotyczą województw: mazowieckiego (3969), śląskiego (3709), dolnośląskiego (2578), wielkopolskiego (2543), małopolskiego (2426), pomorskiego (1677), łódzkiego (1628), zachodniopomorskiego (1549), kujawsko-pomorskiego (1530), opolskiego (1004), warmińsko-mazurskiego (973), lubuskiego (964), podkarpackiego (950), lubelskiego (762), świętokrzyskiego (622), podlaskiego (400).

174 zakażenia to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

Z powodu Covid-19 zmarło 165 osób, natomiast z powodu współistnienia Covid-19 z innymi schorzeniami zmarło 397 osób.

Od wybuchu epidemii w Polsce koronawirusem zaraziło się 3 760 048 osób. 87 357 pacjentów w Covid-19 zmarło.