Kadra polskich skoczków narciarskich, która przebywa na zgrupowaniu w Wiśle, jutro przejdzie testy na koronawirusa - dowiedzieli się reporterzy RMF FM. Kilkanaście dni temu - zawodnicy - mieli kontakt z Adamem Małyszem, który wczoraj poinformował, że jest zakażony Covid-19.

Wymazobus pojawi się w Wiśle jutro rano. Z tego powodu zawodnicy nie będą mieli porannego treningu na skoczni. W sumie testy przejdą 24 osoby, czyli cała reprezentacja oraz sztab.


Kilkanaście dni temu wszyscy mieli kontakt z Adamem Małyszem, który wczoraj poinformował, że ma koronawirusa.

Dziś nasi reprezentacji normalnie trenowali. Jutro testy przejdzie też Apoloniusz Tajner prezes PZN i sekretarz związku Jan Winkiel, którzy w czwartek spotkali się z Adamem Małyszem. Wszyscy czują się dobrze.

Nie wykazują objawów zakażenia.

Apoloniusz Tajner: Nie ruszam się z mieszkania. W środę poddam się badaniu na Covid-19

"Planuję poddać się badaniu w środę. Od piątku nie ruszam się z mieszkania" - powiedział w poniedziałek RMF FM prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner.

Przebywam obecnie w Krakowie. Zamknęliśmy także biuro PZN-u, żeby nie narażać innych osób. Adam (Małysz) był w biurze w czwartek, ale spotkał się tylko ze mną i sekretarzem generalnym - zaznaczył prezes PZN.


Dziś wynik testu fizjoterapeuty kadry skoczków

Zobacz również:

We wtorek po południu może być znany wynik testu na obecność koronawirusa jednego z fizjoterapeutów kadry polskich skoczków narciarskich - poinformował szef Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego. Zgrupowanie biało-czerwonych w Wiśle przebiega zgodnie z planem.

Łukasz Gębala poddał się w poniedziałek temu testowi. Teraz czekamy na wynik, od tego dużo będzie zależeć - zaznaczył Andrzej Wąsowicz.

Dodał, że w sprawie dalszego toku przygotowań kadry do sezonu Polski Związek Narciarski czeka też na ewentualnie decyzje sanepidu. Szef Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego podkreślił, że zawodnicy na razie trenują normalnie.
Do południa na skoczni odbył się trening. Niestety był on przerywany przez podmuchy wiatru. O godz. 18 mają się odbyć kolejne zajęcia - zaznaczył.

Trwają prace, aby w sierpniu rozegrać jednak na skoczni w Wiśle-Malince Letnią Grand Prix. Nadal jednak nie można oficjalnie ogłosić, że termin 22-23 sierpnia jest aktualny.


Opracowanie: