Wytwarzająca komponenty dla motoryzacji firma Marelli, posiadająca zakłady produkcyjne m.in. w Sosnowcu i Bielsku-Białej, od przyszłego tygodnia czasowo zawiesi produkcję w większości swoich europejskich fabryk. Ma to związek z pandemią koronawirusa.

 

"Zawieszenie produkcji nastąpi w przyszłym tygodniu, z wyjątkiem kilku lokalnych przypadków, w których produkcja będzie kontynuowana na mniejszą skalę, zgodnie z potrzebami konkretnych klientów" - poinformował w komunikacie rzecznik spółki Maurizio Scrignari.

Międzynarodowa firma Marelli, do ubiegłego roku przez wiele lat działająca pod marką Magneti Marelli, ma w Polsce kilka zakładów produkcyjnych, zatrudniających w sumie ponad 3 tys. osób.

W fabrykach w Sosnowcu wytwarzane są m.in. lampy i reflektory samochodowe, systemy wydechowe, deski rozdzielcze i zderzaki, a także systemy zasilania paliwem oraz zbiorniki. W fabryce w Bielsku-Białej powstają natomiast elementy zawieszenia samochodów i amortyzatory. Marelli należy do wiodących inwestorów w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.

W ubiegłym roku koncern Fiat Chrysler Automibiles sfinalizował sprzedaż włoskiego Magneti Marelli - w tym wszystkich polskich fabryk - na rzecz japońskiego CK Holdings za blisko 6 mld euro. W efekcie powstała nowa spółka o nazwie Marelli, posiadająca ok. 170 zakładów i centrów badawczo-rozwojowych na czterech kontynentach. Centrala koncernu mieści się w miejscowości Corbetta koło Mediolanu.

Marelli to kolejna duża firma motoryzacyjna w woj. śląskim, zawieszająca produkcję w związku z pandemią koronawirusa. Od poniedziałku na dwa tygodnie pracę wstrzymała tyska fabryka FCA, zatrudniająca ok. 2,2 tys. osób, a od środy gliwicki Opel z Grupy PSA, zatrudniający ok. 2 tys. pracowników. Zapowiedziano też zawieszenie produkcji w fabryce silników Grupy PSA w Tychach, gdzie pracuje ok. 800 osób.

Produkcję w Europie - również w polskich zakładach - zawiesiła także Toyota. O wstrzymaniu pracy europejskich fabryk informowały ponadto Volkswagen i BMW.