U ponad 150 pielgrzymów, którzy wrócili do Izraela z Ukrainy, wykryto zakażenie koronawirusem. Część z nich miała podrobione wyniki testu. Jak pisze „The Jerusalem Post”, będą wobec nich wyciągnięte konsekwencje.

Ok. 25 tysięcy izraelskich pielgrzymów wzięło udział w obchodach Nowego Roku - Rosz Haszana - które trwały od poniedziałku do środy w Humaniu na Ukrainie.

U części osób, które już wróciły do Izraela, wykryto zakażenie koronawirusem.

Covid-19 wykryto u ok. 14 proc. spośród 2 tys. przebadanych Izraelczyków, którzy wrócili do kraju.

Władze twierdzą, że osoby, u których potwierdzono infekcję, zakaziły się na Ukrainie, a kilkadziesiąt zakażonych pielgrzymów weszło na pokłady samolotów do Izraela z podrobionymi wynikami.

Jak pisze "The Jerusalem Post", premier Naftali Bennett zapowiedział, że wobec osób, które wróciły do kraju ze sfałszowanymi wynikami testów, mogą być zastosowane "surowe środki", w tym postępowanie karne.

Co roku do Humania na grób cadyka Nachmana z Bracławia, uważanego za jednego z najsłynniejszych mistyków żydowskich, pielgrzymują tysiące chasydów z całego świata.

W ubiegłym roku w związku z restrykcjami związanymi z pandemią koronawirusa obowiązywał zakaz wjazdu cudzoziemców na Ukrainę, a pielgrzymi bezskutecznie próbowali przedostać się do niej przez Białoruś.