Ataki Izraela na Iran opóźniły prace tego kraju nad zbudowaniem bomby jądrowej o dwa, trzy lata – taką opinię, w sobotniej rozmowie z niemieckim dziennikiem "Bild", przedstawił szef MSZ Izraela Gideon Saar. Polityk zapowiedział też kontynuowanie ataków.

  • Szef MSZ Izraela Gideon Saar powiedział, że ataki na Iran cofnęły postępy tego kraju w zbudowaniu bomby jądrowej o dwa, trzy lata.
  • Izrael nie chce obecnie zmienić reżimu w Teheranie - stwierdził Saar w rozmowie z "Bildem".
  • Polityk wyraził sceptycyzm wobec piątkowych rozmów w Genewie z udziałem szefów MSZ Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji i UE oraz szefem irańskiej dyplomacji Abbasem Aragczim.

Wśród głównych celów prowadzonych działań wojennych przeciwko Teheranowi Saar wymienił program nuklearny i program rakietowy Iranu. Odmówił odpowiedzi na pytanie, czy jest wśród nich zabicie najwyższego przywódcy duchowo-politycznego Iranu ajatollaha Alego Chameneia, ale zastrzegł, że obecnie zmiana reżimu w Iranie nie jest częścią izraelskiej strategii.

Minister przyznał, że nie wierzy w dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu irańsko-izraelskiego. Jego zdaniem formuła negocjacji z Teheranem się wyczerpała. Wszystkie poprzednie wysiłki dyplomatyczne okazały się nieskuteczne - powiedział.

Saar sceptyczny wobec rozmów w Genewie

Gide Saar wyraził sceptycyzm wobec piątkowych rozmów w Genewie z udziałem szefów MSZ Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji i UE oraz szefem irańskiej dyplomacji Abbasem Aragczim. Spotkanie nie doprowadziło do żadnych ustaleń. Zachodni politycy zapowiedzieli, że są gotowi do dalszych rozmów z Iranem w sprawie jego programu nuklearnego. Aragczi potwierdził, że Teheran popiera kontynuowanie rozmów w tym formacie.

Zdaniem izraelskiego ministra Iran, uczestnicząc w tych rozmowach, "oszukuje, kupuje czas i osiąga dalsze postępy (w programie nuklearnym - PAP)". Nie sądzę, aby (Iran) zmienił zachowanie - powiedział Saar, dodając, że jak dotąd było żadnej konkretnej oferty ze strony Irańczyków.

Odrzucił oskarżenia, że działania Izraela naruszają prawo międzynarodowe. Obrona przed kimś, kto grozi (nam) zagładą i działa zgodnie z tym postanowieniem, nie jest naruszeniem prawa międzynarodowego - powiedział.

Izrael konta Iran

13 czerwca Izrael rozpoczął zmasowane ataki na Iran; deklarowanym celem miały być obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Benjamin Netanjahu oświadczył wówczas, że Teheran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych. Iran odpowiedział ostrzałem rakietowym Tel Awiwu i innych izraelskich miast.

Według organizacji Human Rights Activists News Agency w wyniku izraelskich ataków powietrznych w Iranie do piątku zginęło 639 osób, w tym wysocy rangą przedstawiciele wojska i naukowcy zajmujący się energią jądrową. W Izraelu według oficjalnego bilansu w irańskich atakach zginęło 24 cywilów.