Lider lewicowej, populistycznej partii SYRIZA Aleksis Cipras został zaprzysiężony jako nowy premier Grecji. SYRIZA wygrała niedzielne przedterminowe wybory parlamentarne z poparciem 36,34 proc. - po przeliczeniu 99,8 proc. głosów. Do rządu wejdą też przedstawiciele prawicowego ugrupowania Niezależni Grecy.

Aleksis Cipras desygnowany na premiera przez prezydenta Karolosa Papuliasa jest najmłodszym od 150 lat szefem greckiego rządu. 40-letni polityk, jak zauważają agencje, zerwał z tradycją i składając przysięgę nie odwołał się do Boga. Cipras przyrzekł, że będzie przestrzegać konstytucji i służyć interesom greckiego narodu. Ceremonia odbyła się w pałacu prezydenckim w obecności głowy państwa.

Nowy rząd musi wystąpić z wnioskiem o wotum zaufania do parlamentu w ciągu piętnastu dni od przysięgi premiera.

Wraz z przypadającą z mocy prawa zwycięzcy wyborów dodatkową pulą 50 mandatów SYRIZA obsadzi łącznie 149 miejsc w 300-osobowym jednoizbowym greckim parlamencie - co oznacza, że do uzyskania bezwzględnej większości zabrakło jej tylko dwóch mandatów. Porozumiała się z populistyczną prawicową partią Niezależni Grecy ws. utworzenia rządu koalicyjnego, która dysponuje 13 mandatami.

Drugie miejsce z wynikiem 27,81 proc. zajęło konserwatywne ugrupowanie Nowa Demokracja (ND) dotychczasowego premiera Antonisa Samarasa, które będzie miało 76 deputowanych. 

Na trzecim miejscu ulokowała się skrajnie prawicowa formacja Złota Jutrzenka, zdobywając 6,28 proc. głosów i 17 mandatów parlamentarnych - czyli tyle samo, co centrowa proeuropejska partia To Potami (Rzeka), którą poparło 6,05 proc, głosujących.

Miejsce piąte zajęli komuniści (5,47 proc. głosów i 15 mandatów), szóste prawicowo-populistyczna Partia Niezależnych Greków (4,75 proc. głosów i 13 mandatów), a siódme socjalistyczny ruch PASOK dotychczasowego wicepremiera Ewangelosa Wenizelosa (4,68 proc. głosów i 13 mandatów). Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły uprawniającego do uzyskania miejsc w parlamencie progu 3 proc. głosów.

(pj)