Dwa centra komunikacyjne - Al Raszid i Al Ulwija – zostały niemal całkowicie zniszczone w czasie nocnych nalotów na Bagdad – donoszą specjalni wysłannicy RMF. Budynki i wieża telewizyjna wciąż wprawdzie stoją, ale bomby i rakiety zniszczyły praktycznie wszystko, co było wewnątrz.

Jan Mikruta i Przemysław Marzec, jedyni polscy dziennikarze w Bagdadzie, donoszą, że wokół centrów z budynków powypadały szyby, a na ulicach walają się cegły i gruz. Mimo ataku, telefony w Bagdadzie, wprawdzie z problemami, ale działają.

Minionej nocy bomby spadały także na południowe obrzeża Bagdadu. Według irackich władz w nalotach zginęło 7, a ranne zostały 93 osoby. Mimo to, przedstawiciele reżimu zapewniają: Wygrywamy i wygramy tę wojnę. Ostatecznie zwycięży Irak – to pewne.

Minister informacji odrzucił też po raz kolejny oskarżenia, że Irak posiada broń masowej zagłady. Mówił również, że ukrywanie broni w szkołach i szpitalach to wymysł Amerykanów. Podobnie jak przebieranie się irackich żołnierzy w cywilne ubrania.

Foto: Przemysław Marzec RMF Bagdad

14:05