"Rosyjski atak dronowy zjednoczył polską elitę polityczną. Rada Bezpieczeństwa Narodowego odbyła się w bardzo dobrej atmosferze" - relacjonował szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomir Cenckiewicz. "Odrzucamy wszystkie manipulacje i dezinformacje sugerujące, że to Ukraina stoi za atakiem; odpowiedzialność spada na Federację Rosyjską" - mówił premier Donald Tusk.
W czwartek odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego - pierwsze pod przewodnictwem prezydenta Karola Nawrockiego. Zwołano je po wtargnięciu kilkunastu rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną w nocy z wtorku na środę.
Antypolska akcja, której dopuściła się Federacja Rosyjska w jakiś sposób zintegrowała polską elitę polityczną (...). Spory, często bardzo agresywne, jeszcze w dniu poprzedzającym atak dronowy na Polskę w zasadzie ustały i główne ośrodki władzy w Polsce w jeszcze lepszej atmosferze ze sobą rozmawiają - powiedział po posiedzeniu Sławomir Cenckiewicz, szef BBN.
Podczas briefingu dla mediów podkreślał, że Rada odbyła się w bardzo dobrej atmosferze.
Jak relacjonował Cenckiewicz, podczas posiedzenia RBN sprostowano fałszywe informacje pojawiające się w polskiej infosferze, m.in. podkreślono, że drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną pochodziły z Rosji i stamtąd zostały wysłane.
Było wiele sprostowań, które odnosiły się do dezinformacji, które od kilkudziesięciu godzin zalewają polską infosferę, w tym te, można powiedzieć, sprostowania najważniejsze, czyli to skąd te drony leciały, do kogo należały i kto dokonał tego wtargnięcia w polską przestrzeń powietrzną. Jak powiedziałem na samym początku, dokonała tego Federacja Rosyjska - podkreślił szef BBN.
W podobnym tonie wypowiedział się premier Donald Tusk. Odrzucamy wszystkie manipulacje i dezinformacje sugerujące, że to Ukraina stoi za atakiem; odpowiedzialność spada na Federację Rosyjską - przekazał.
Coraz precyzyjniej identyfikujemy tych, którzy, czy ze względów politycznych, czy z głupoty, czy dlatego, że są zdrajcami, wysługują się rosyjskiej propagandzie i dezinformacji - dodał szef rządu.
Polska bardzo cierpliwie, rozsądnie, ostrożnie reagowała na różnego typu prowokacje (...). Mieliśmy i mamy pełną świadomość, że jako część Sojuszu Północnoatlantyckiego jesteśmy współodpowiedzialni za zachowanie pokoju, dlatego polskie reakcje zawsze były bardzo stonowane i adekwatne - powiedział premier Tusk.
Szef rządu podkreślił, że każdy, kto postanowi "w jakikolwiek sposób" zaatakować Polskę, zostanie potraktowany "adekwatnie" - tak, jak odbyło się to w nocy 10 września.
Tusk dodał, że podczas swoich rozmów z europejskimi premierami i prezydentami od wszystkich, bez wyjątku usłyszał słowa wsparcia i zrozumienia. Wszyscy traktują to jako wspólną sprawę (...). Dzięki temu pojawiły się jednoznaczne deklaracje o praktycznym wsparciu dla Polski - powiedział.
Premier poinformował również, że w sprawie systemów antydronowych Polska będzie ściśle współpracować z Ukrainą. Będziemy czerpać z najlepszych wzorców (...). Jesteśmy już umówieni w najbliższych godzinach na konkretne rozmowy i wymianę doświadczeń ze stroną ukraińską - zapowiedział.
Premier powiedział też, że Wielka Brytania będzie współpracować z Francją nad dodatkową obroną powietrzną dla Polski.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego, to organ doradczy prezydenta w sprawach wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. W jej skład wchodzą: marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, szefowie: MSZ, MON i MSWiA, minister koordynator służb specjalnych, szefowie ugrupowań posiadających klub parlamentarny, poselski lub koło poselskie (lub przewodniczący tych klubów lub kół), szefowie Kancelarii Prezydenta i BBN. Posiedzenia Rady zwołuje prezydent, on też określa ich tematykę.


