​Rosja rozmieszcza nowe pociski hipersoniczne Oresznik w dawnej bazie lotniczej we wschodniej Białorusi, co może wzmocnić zdolność Kremla do rażenia celów na terenie całej Europy - poinformował w piątek Reuters. Agencja powołała się na ustalenia dwóch amerykańskich naukowców, którzy dokonali analizy zdjęć satelitarnych.

Pociski Oresznik to hipersoniczne rakiety balistyczne średniego zasięgu (5,5 tys. km), którymi Kreml regularnie straszy Europę i Ukrainę. Po raz pierwszy tę broń wykorzystano w działaniach wojennych w listopadzie zeszłego roku do ataku na ukraińskie miasto Dniepr.

Ustalenia amerykańskich naukowców

Jeffrey Lewis z Middlebury Institute of International Studies w Kalifornii i Decker Eveleth z organizacji analitycznej CNA w Wirginii ustalili, że pociski będą rozmieszczone w pobliżu Krzyczewa na wschodniej Białorusi, około 300 km na wschód od stolicy kraju - Mińska.

Według agencji Reutera, która powołuje się na swoje źródła, ustalenia naukowców są zgodne z ustaleniami amerykańskiego wywiadu.

Cytowani przez agencję amerykańscy naukowcy ocenili, że baza na wschodzie Białorusi może pomieścić tylko trzy wyrzutnie; pozostałe mogą być rozmieszczone w innej lokalizacji.

Łukaszenka: Pociski stacjonują od 17 grudnia

Białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka powiedział w zeszłym tygodniu, że pierwsze pociski zostały już rozmieszczone - mają one stacjonować od 17 grudnia. Nie podał jednak ich lokalizacji. Jak dodał, na Białorusi zostanie rozmieszczonych do 10 wyrzutni Oresznik.

Putin planuje rozmieszczenie tej broni na Białorusi, aby rozszerzyć jej zasięg na Europę - powiedział cytowany przez agencję John Foreman z brytyjskiego think tanku Chatham House.

Jak przypomniał Reuters, Putin po spotkaniu z Łukaszenką w grudniu 2024 r. powiedział, że Oresznik może zostać rozmieszczony na Białorusi w drugiej połowie 2025 r.

Zełenski: Wiemy, gdzie jest Oresznik

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Polski Karolem Nawrockim w ubiegłym tygodniu w Warszawie powiedział, że Kijów zna lokalizację rosyjskiego systemu rakietowego Oresznik na Białorusi.

Przekazujemy informacje naszym partnerom. Myślę, że nasi partnerzy potrafią sami ocenić to zagrożenie i zrozumieć, jak na nie zareagować - powiedział Zełenski. Pokazaliśmy zasięg, z jakim będzie operował Oresznik. To zagrożenie dla wielu krajów europejskich, w tym dla Polski i Niemiec.

Zełenski powiedział również, że Ukraina zwróciła się do partnerów o nałożenie sankcji na firmy, które odpowiadają za produkcję i sprzedaż do Rosji komponentów systemu Oriesznik. Jego zdaniem uniemożliwiłoby to Moskwie dalsze rozwijanie tego systemu.

Prezydent Ukrainy dodał także, że Oresznika nie da się zestrzelić za pomocą dronów, ale - jak stwierdził - "wiemy, jak sobie z nim poradzić".