Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania ze swoimi sympatykami w Białymstoku skrytykował lidera Konfederacji Sławomira Mentzena. "Niegodnym moralnie jest, gdy powstaje grupa o gigantycznych dochodach, a inni żyją w biedzie. My takiej Polski nie chcemy, to Sławomir Mentzen takiej Polski chce" - powiedział lider PiS.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podkreślił podczas spotkania z sympatykami w Białymstoku, że PiS jest partią solidaryzmu społecznego i dalej będzie dążyło taką drogą. Według niego, odmienny pogląd w tej kwestii ma Sławomir Mentzen (Konfederacja).
Nie może być tak, bo to jest nie tylko niesprawiedliwe, niegodne moralnie, ale to jest także skrajnie niebezpieczne dla społeczeństwa, jeżeli nożyce dochodów się tak bardzo rozwierają. Jeżeli powstaje grupa o gigantycznych dochodach, a inni z kolei żyją w biedzie. My takiej Polski nie chcemy. To pan Mentzen takiej Polski chce - powiedział prezes PiS.
My musimy budować taką właśnie solidarnościową - w tym sensie, o którym mówię - czy solidarną Polskę i to będzie służyło także naszemu rozwojowi gospodarczemu - podkreślił. Jak dodał, nie można np. odmówić leczenia osobom starszym, dostępu do różnych nowoczesnych terapii, a Mentzen proponuje np. bon na świadczenia medyczne.
Dodał, że choć prezydent Karol Nawrocki "działa jak taran", PiS musi przejąć pełnię władzy w Polsce, nie licząc na współpracę z Konfederacją.
Musimy przejąć pełnię władzy, bo prezydent działa jak taran, ale jednak jego możliwości są ograniczone. Potrzebny jest Polsce dobry rząd - to znaczy taki, który będzie miał mocne poparcie, a takim poparciem. I uwierzcie mi państwo, bo być może tutaj jest także niejeden zwolennik Konfederacji, może powstać tylko wtedy, jeżeli to będzie rząd Prawa i Sprawiedliwości - mówił Kaczyński.
Na tym krytyka ugrupowania Mentzena nie skończyła się.
Prezes Kaczyński przypomniał, że pojawiają się wypowiedzi przedstawicieli Konfederacji o tym, że mogliby zawrzeć koalicję z różnymi partiami - w tym z PO. Jeżeli ona (Konfederacja) jest gotowa do koalicji z Platformą Obywatelską to oznacza, że wszystkie jej deklaracje o patriotyzmie itd. - już nie chcę tutaj brzydkich określeń używać, co z nimi można zrobić - mówił Kaczyński.
Relacje między PiS o Konfederacją zaostrzyły się pod koniec lipca. PiS przedstawiło wówczas "Deklarację polską", dokument zawierający 10 postulatów dotyczących polityki gospodarczej, zagranicznej i społecznej. W pierwszym punkcie dokumentu znalazł się postulat "NIE dla koalicji z Tuskiem i jego ludźmi". Sławomir Mentzen odmówił podpisania "Deklaracji", a Kaczyńskiego nazwał "politycznym gangsterem", który "zniszczył politycznie, ale również fizycznie i psychicznie każdego poprzedniego swojego koalicjanta".
Odbywające się w różnych miastach w Polsce spotkania z udziałem prezesa PiS pod hasłem "Wygrała Polska" są - jak podkreślają ich organizatorzy - podziękowaniem wyborcom Karola Nawrockiego na prezydenta RP, ale też formą mobilizacji elektoratu przed następnymi wyborami parlamentarnymi.


