W środę rano nad Małopolskę nasunie się płytki niż; z niżem przemieszczał się będzie układ frontów atmosferycznych, który przyniesie nad wschodnią Polską opady deszczu, a od Dolnego Śląska po Mazury opady śniegu i deszczu ze śniegiem - podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Opady chwilami mogą być intensywne, a w południo-wschodniej Polsce - w związku z tymi prognozami - spodziewane są wzrosty poziomu wody w strefie stanów wysokich.

"W środę w godzinach porannych, nad Małopolskę nasunie się płytki niż, którego ośrodek dość szybko przemieści się na północny wschód i w godzinach wieczornych będzie już nad Suwalszczyzną" - podał Instytut we wtorek wieczorem.

"Z niżem przemieszczał się będzie układ frontów atmosferycznych, który przyniesie nad wschodnią Polską opady deszczu, a od Dolnego Śląska po Mazury opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Opady chwilami mogą być intensywne. Na południowym wschodzie może spaść do 35 mm deszczu, a w pasie od Dolnego Śląska po Mazury opady śniegu mogą przynieść wzrost grubości pokrywy śnieżnej o 8 cm do 15 cm" - zaznaczył IMGW.

"W południo-wschodniej Polsce w związku z prognozowanymi intensywnymi opadami deszczu, spodziewane są wzrosty poziomu wody w strefie stanów wysokich. Wzrosty mogą mieć gwałtowny charakter z lokalnymi przekroczeniami stanów ostrzegawczych, a punktowo istnieje także możliwość przekroczenia stanów alarmowych" - zwrócił uwagę Instytut.

Nawet 9 stopni Celsjusza

Według IMGW w nocy ze środy na czwartek opady śniegu związane z tym niżem występować będą już tylko na Mazurach. "W czwartek rano, na południowym wschodzie, pojawi się kolejna strefa opadów śniegu, która obejmie Podkarpacie, Małopolskę i Lubelszczyznę. Strefa ta przesuwać się będzie w kierunku północno-wschodnim i opady mogą spowodować przyrost grubości pokrywy śnieżnej o 8 cm do 10 cm" - wynika z prognozy.

"Z przemieszczaniem się niżu związany będzie także napływ w środę, cieplejszego powietrza nad Polskę południowo-wschodnią, tam temperatura wzrośnie do 9 stopni Celsjusza; na pozostałym obszarze kraju będzie około 1 st. W Bieszczadach i Tatrach wzrośnie także prędkość i porywistość południowo-zachodniego wiatru" - przewiduje Instytut.

"Noc ze środy na czwartek przyniesie nam spadek temperatury powietrza poniżej 0 st. i zamarzanie mokrych (po wcześniejszych opadach deszczu i śniegu) nawierzchni dróg i chodników" - uprzedzają meteorolodzy.

"Zalecamy zachować ostrożność na drogach, będzie ślisko!" - ostrzegł Instytut w komunikacie przekazanym PAP we wtorek wieczorem.