To był wyjątkowo niespokojny wieczór i noc w Polsce. Nad naszym krajem szalały nawałnice. Straż pożarna odnotowała w poniedziałek 5098 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków burz. Od północy do godziny 6:00 we wtorek strażacy mieli kolejne 511 zgłoszeń.
- W Kołobrzegu konar spadł na rowerzystkę.
- W Wałczu drzewo przewróciło się na samochód z czterema osobami.
- Najwięcej interwencji strażaków było w woj. śląskim
- Prognozę pogody na wtorek znajdziesz w tym artykule.
Do najgroźniejszych zdarzeń doszło w woj. zachodniopomorskim. W Kołobrzegu na rowerzystkę spadł konar. Kobietą zajęło się pogotowie ratunkowe. Z kolei w Wałczu na samochód osobowy, którym jechały cztery osoby, przewróciło się drzewo. Nikomu nic się nie stało. W Złocieńcu drzewo spadło na pięć samochodów osobowych. Jeden z nich został zmiażdżony. Na szczęście w żadnym z aut nikogo nie było.
Strażacy byli wzywani głównie do usuwania przewróconych drzew i połamanych gałęzi, które zagrażały bezpieczeństwu ludzi i blokowały drogi.
W poniedziałek najwięcej interwencji odnotowano w województwach:
- śląskim - 773
- zachodniopomorskim - 520
- wielkopolskim - 508
- kujawsko-pomorskim - 439
- opolskim - 420
- dolnośląskim - 408
- lubuskim - 380
- świętokrzyskim- 364
- małopolskim - 341
Od północy do godziny 6:00 we wtorek strażacy mieli kolejne 511 zgłoszeń: najwięcej na terenie województwa śląskiego (175), świętokrzyskiego (96) oraz podkarpackiego (83).


