To była bardzo niespokojna noc. Burze przechodziły nad Polską, gwałtowny front przesuwał się na północny wschód. W mediach społecznościowych pojawiają się zdjęcia i nagrania. Do godz. 21 strażacy odnotowali ponad 3 tys. interwencji. W Wałczu drzewo przewróciło się na samochód, w którym siedziały cztery osoby. Na szczęście nikomu nic się nie stało. W Kołobrzegu na kobietę jadącą rowerem spadł konar drzewa. Doznała lekkich obrażeń. Bez prądu wieczorem było 90 tys. odbiorców. Najwięcej, bo 23 tys., w województwie lubuskim, 21 tys. w dolnośląskim i 20 tys. w wielkopolskim.

Strefa niebezpiecznych burz przesuwała się na północny wschód.

Jak informuje reporterka RMF FM Martyna Czerwińska, szczególnie trudna sytuacja była na Dolnym Śląsku. Liczba interwencji wzrosła do blisko 500. Najgorzej było we wsi Wierzchosławice koło Bolkowa. Silny wiatr powalił tam kilka drzew i zerwał dach jednego z budynków mieszkalnych. Na miejscu zdarzenia pracowali strażacy, zabezpieczając dom. W Jaworze doszło do podtopień. Wypompowywano wody z piwnic. We Wrocławiu pod wodą znalazł się przejazd pod wiaduktem na ul. Borowskiej. Na szczęście - w całym regionie nikomu nic się nie stało.  

Do godz. 21 ponad 3 tys. interwencji służb

Do godz. 21.00 strażacy interweniowali 3140 razy. Najwięcej wyjazdów do usuwania skutków burz odnotowano w województwach: zachodniopomorskim (495), wielkopolskim (422), śląskim (415), opolskim (357) i lubuskim (357).

Jak przekazał rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski, w Kołobrzegu (woj. zachodniopomorskie) na kobietę jadącą rowerem spadł konar drzewa. Doznała lekkich obrażeń.

W tym samym regionie - w Wałczu - drzewo runęło na auto, w którym znajdowały się cztery osoby. Żaden z pasażerów nie ucierpiał.

Jak przekazał Piotr Błaszczyk z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, burze pozbawiły prądu 90 tys. odbiorców - najwięcej, bo 23 tys. w województwie lubuskim, 21 tys. w dolnośląskim i 20 tys. w wielkopolskim.

Sieć Obserwatorów Burz zamieściło na platformie X zdjęcia i nagrania z woj. dolnośląskiego.

"Studzienki kanalizacyjne nie nadążają w wielu miejscach z przyjmowaniem deszczu" - relacjonowała dolnośląska reporterka RMF FM Martyna Czerwińska. Nasza dziennikarka dodawała, że niektórych miejscach dochodzi do potopień.

Polscy Obserwatorzy Burz zamieścili także zdjęcia gradu, który spadł w miejscowości Domatowo w województwie pomorskim.

Zdjęcia gradu, który spadł w Przegini w woj. małopolskim otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Jednym ze skutków nawałnic na Dolnym Śląsku było wstrzymanie ruchu kolejowego na linii Wrocław - Jelenia Góra na odcinku Marciszów - Sędzisław. Drzewo uszkodziło tam sieć trakcyjną.

Do czasu naprawy trakcji, przewoźnicy wprowadzili komunikację zastępczą - poinformowała Marta Pabiańska z Polskich Linii Kolejowych. Linię udało się naprawić o godz. 20.20.

Alerty IMGW

Ostrzeżeniem II stopnia objęto w całości woj. zachodniopomorskie oraz część obszaru każdego z pozostałych województw. Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu (do 40 mm) i porywy wiatru do 90 km/h. Lokalnie może pojawić się grad. Alert będzie obowiązywać do późnych godzin wieczornych.

Ostrzeżenie I stopnia przed burzami wydano dla części woj. pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego i dolnośląskiego. Na tym obszarze w czasie burz pojawią się silne opady deszczu do 30 mm i porywy wiatru do 85 km/h, a lokalnie grad. Ostrzeżenie ma obowiązywać do godz. 22.

W związku z sytuacją pogodową Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert, w którym ostrzega całą Polskę przed możliwymi przerwami w dostawie prądu w poniedziałek w dzień i w nocy.

Sprawdź mapy pogodowe