Złe wieści w sprawie lotu Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. NASA i Axiom Space odkładają start misji Ax-4 na Międzynarodową Stację Kosmiczną – podano w komunikacie NASA. Opóźnienie jest tym razem spowodowane wyciekiem w rosyjskim module serwisowym Zwiezda.
Jak napisano, w ramach trwającego dochodzenia NASA współpracuje z Roskosmosem (rosyjska Korporacja Państwowa ds. Działalności Kosmicznej) - "w celu zrozumienia nowego sygnału ciśnienia, który pojawił się po niedawnych pracach naprawczych w tylnej części modułu serwisowego Zwiezda Międzynarodowej Stacji Kosmicznej".
Zwiezda to moduł serwisowy ISS należący do rosyjskiej części stacji.
W komunikacie poinformowano, że rosyjscy kosmonauci przebywający na ISS przeprowadzili niedawno kontrolę wewnętrznych powierzchni modułu ciśnieniowego, uszczelnili dodatkowe obszary budzące wątpliwości i zmierzyli aktualny poziom wycieku.
"Po tych działaniach segment utrzymuje obecnie ciśnienie. Odłożenie misji Axiom Mission 4 daje NASA i Roskosmosowi dodatkowy czas na ocenę sytuacji i ustalenie, czy konieczne są dodatkowe działania naprawcze. NASA zwraca się do Roskosmosu z prośbą o udzielenie odpowiedzi na szczegółowe pytania dotyczące modułu Zwiezda" - czytamy na stronie NASA. W komunikacie nie podano kolejnej daty startu.
Start misji Ax-4, w ramach której polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną, był już przekładany trzykrotnie. Pierwotnie lot rakiety Falcon 9, która ma wynieść na orbitę kapsułę Dragon z załogą misji, planowano na 29 maja, a następnie na 8, 10 i 12 czerwca.
Powodami opóźnienia były wcześniej niesprzyjająca pogoda - zbyt wysoka siła wiatru w górnych częściach atmosfery w korytarzu lotu rakiety, problemy z kapsułą Dragon oraz wyciek paliwa - płynnego tlenu (LOx) - z pierwszego stopnia rakiety Falcon 9.
Załogę misji Ax-4 tworzą: Peggy Whitson (USA) - dowódczyni, Sławosz Uznański-Wiśniewski (Polska/ESA) - specjalista, Shubhanshu Shukla (Indie) - pilot oraz Tibor Kapu (Węgry) - specjalista.
To czwarta komercyjna załogowa wyprawa realizowana przez amerykańską firmę Axiom Space. Udział w niej Polaka to rezultat umowy podpisanej przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii oraz Europejską Agencję Kosmiczną na przygotowanie i przeprowadzenie polskiej misji technologiczno-naukowej IGNIS na ISS. W przygotowaniach bierze udział także Polska Agencja Kosmiczna (POLSA). Na ISS zabrane zostanie 13 eksperymentów i technologii polskich naukowców i firm. Dr Sławosz Uznański-Wiśniewski będzie drugim po Mirosławie Hermaszewskim Polakiem w kosmosie.
Należąca do firmy SpaceX rakieta Falcon 9 ma wynieść kapsułę Dragon z członkami misji Ax-4 z kompleksu startowego 39A w Centrum Kosmicznym im. Kennedy'ego NASA na Przylądku Canaveral na Florydzie.
Astronauci cały czas są odcięci od świata po to, żeby nie zabrać żadnych wirusów na górę (do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej - przyp. red.) - mówi w rozmowie z Krzysztofem Urbaniakiem na antenie internetowego Radia RMF24 Jerzy Rafalski, astronom z toruńskiego Planetarium.
Według eksperta, astronauci czekający na start, odczuwają teraz duży stres.
Po tym, co teraz przeżywa nasz Sławosz, podejrzewam, że już nic go nie złamie, że jak już rzeczywiście będzie startował, to pewnie sobie pomyśli dobra, odpalajcie w końcu tę rakietę i lecimy, bo ile można czekać? - przyznaje astronom.
Ekspert mówił też o tym naprawie usterki na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, która doprowadziła do opóźnienia misji.
Jeżeli to jest wyciek spowodowany nieszczelnością i będziemy wymagali wyjścia na zewnątrz, poza stację orbitalną, to rzeczywiście musimy przygotować taki spacer kosmiczny. A to nam zabierze kolejny czas - zauważa specjalista.
Rafalski wyjaśnił także funkcję modułu, w którym występują problemy.
Dostarcza prąd, tlen i wodę. Tam są zadokowane statki kosmiczne, są też miejsca do spania. Tego modułu nie można odciąć - mówił.