Planowane jest wykopanie potężnego tunelu o średnicy 9 metrów i długości prawie 40 kilometrów. A wszystko po to, by ulżyć przeciążonej kanalizacji Londynu. Zdaniem ekspertów wykopanie tunelu jest konieczne, by zapobiec katastrofie ekologicznej Tamizy.

Będzie to największy projekt kanalizacyjny w Londynie od czasu, gdy wiktoriański inżynier Joseph Bazalgette zbudował studzienki kanalizacyjne. Uwolniły one miasto od - jak to wówczas określano - "wielkiego smrodu" i uratowały brytyjską stolicę przed epidemią cholery.