Najgorsze warunki drogowe panują w województwie łódzkim i świętokrzyskim. Najlepiej jest natomiast w województwie lubuskim i wielkopolskim - tam wszystkie drogi krajowe mają już czarną nawierzchnię - to informacje Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych.

W Łódzkiem co prawda wszystkie trasy krajowe i wojewódzkie są przejezdne, ale nadal na wielu ich odcinkach jeździ się bardzo ciężko. W wielu miejscach leży rozjeżdżony śnieg, występuje też gołoledź. Napotkać można koleiny wyżłobione w śniegu i niewielkie zaspy. Z tych właśnie powodów bardzo trudno jeździ się na drodze krajowej nr 1 Gdańsk-Cieszyn między Tuszynem a Radomskiem.

W województwie świętokrzyskim wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są odśnieżone, lecz wciąż śliskie i niebezpieczne. Nadal nieprzejezdnych jest 30 % dróg w powiatach opatowskim, kazimierskim i włoszczowskim. Najgorzej jest w gminach Radoszyce, Moskorzew, Bodzentyn i Waśniów. Wciąż nie można dojechać do 250 miejscowości. Posłuchaj relacji naszego kieleckiego reportera Pawła Świądra:

W Małopolsce niestety, wciąż nie da się przejechać dwoma drogami wojewódzkimi: Jabłonka - Zawoja w powiecie nowotarskim oraz Andrychów - Żywiec w powiecie wadowickim. Wciąż zasypanych jest ponad 100 dróg powiatowych i lokalnych. Największe problemy są w powiatach krakowskim, proszowickim i miechowskim. Do najbliższego poniedziałku zawieszony jest ruch pociągów pasażerskich na szlaku Chabówka - Mszana Dolna. W powiecie miechowskim do ponad 40 miejscowości nie da się dojechać. Podobnie jest też w limanowskim i proszowickim. W Małopolsce zajęcia odwołano prawie w tysiącu szkół. W poniedziałek na pewno zamknięte będą dwie szkoły w gminie Czchów. W rejonie Miechowa przy odśnieżaniu wciąż pracuje kilkudziesięciu żołnierzy. Kierowcy skarżą się na stan płatnego odcinka autostrady A-4. Jest tam bardzo ślisko a pracownicy na bramkach mówią, że nie mają już czym posypywać drogi. Ślisko na całej długości trasy z Tarnowa do Mielca - tam pada marznący deszcz.

Poprawia się natomiast sytuacja na drogach warmińsko-mazurskiego. W tej chwili wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne. Jest jednak bardzo ślisko, choć od wczoraj nie doszło do żadnego poważnego wypadku. Wczoraj było co prawda sporo kolizji, ale nikt w nich nie ucierpiał.

Na Mazowszu sytuacja także poprawia się - przybywa "czarnych" odcinków dróg. Zaspy można wciąż spotkać w okolicach Makowa Mazowieckiego, lokalnie na drogach leży zajeżdżony śnieg i występuje gołoledź.

foto Archiwum RMF

00:00