Na polskich drogach wciąż leży rozjeżdzone błoto pośniegowe i warstwa świeżego białego puchu. Bardzo złe warunki panują na drogach zachodniopomorskiego. Na niektórych drogach lokalnych zalega jeszcze gruba warstwa śniegu a do wielu miejscowości nadal nie można dojechać. W Małopolsce odciętych od świata jest ponad 60 wsi a w świętokrzyskim – 120.

Aż do odwołania policja zamknęła drogę krajową numer 55 Grudziądz-Kwidzyń. Trasa jest oblodzona. Nie są na nią wpuszczane żadne samochody. W obie strony jest zablokowana droga z Sochaczewa do Łodzi. Kilka kilometrów za Sochaczewem zderzył się TIR z samochodem osobowym. Utrudnienia mogą potrwać nawet kilka godzin. Ślisko jest także na autostradzie A 4, Kraków - Katowice. Kierowcy muszą uważać także na trasie z Gdańska do Warszawy.

W zachodniopomorskiem ślisko jest między innymi na trasie numer 163 Czapinek - Wałcz. Uważać musicie także na drodze 142 od skrzyżowania z drogą 141. Od miejscowości Sawno do Warchlina trasa jest skuta lodem. Na niektórych drogach lokalnych zalega gruba warstwa śniegu i do niektórych miejscowości nadal nie można dojechać. W Małopolsce odciętych od świata jest ponad 60 wsi. Na Warmii i Mazurach nie można dojechać do 30 miejscowości, na Śląsku do ponad 60. Tam najgorsza sytuacja jest w powiecie zawierciańskim, gdzie nie można dojechać do ponad 20 wsi. Nieprzejezdnych jest tam ponad 60 kilometrów dróg. Najgorzej jest w świętokrzyskiem, gdzie nie można dojechać aż do 120 miejscowości. Skoro w takich warunkach nie można korzystać z samochodu, trzeba radzić sobie w inny sposób. W jaki? - niedaleko wsi Udórz sprawdzał to nasz reporter Marcin Buczek. Posłuchaj:

Ślisko jest nie tylko na drodze. W całym kujawsko-pomorskiem prószy śnieg, który natychmiast zamarza. Jak informuje nasz reporter, ludzie nie wychodzą z domów. Chodniki są skute lodem.

Foto: RMF

00:00