Kolejne dwie osoby zmarły w Kanadzie z powodu nietypowego zapalenia płuc. Ofiary to dwaj mężczyźni, którzy od pewnego czasu byli leczeni w szpitalu w Toronto. W sumie SARS zabił w Kanadzie już 23 osoby. Zwykle SARS dotyka osoby starsze, tymczasem ostatnia ofiara w Kanadzie miała 39 lat.

SARS zabija także na Dalekim Wschodzie. Wczoraj w Chinach, Hongkongu, Singapurze i na Tajwanie z powodu nietypowego zapalenia płuc zmarło 21 osób. W Pekinie panuje coraz większa panika. W tamtejszych szpitalach brakuje już nawet łóżek dla chorych.

W sumie na całym świecie z powodu SARS zmarło 378 osób, a ponad 5,5 tys. jest zarażonych.

Kraje na całym świecie robią co mogą, by powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Naukowcy nadal są jednak bezradni. Jak

powiedział jeden z wirusologów z Hongkongu, Malik Peiris, prognozy na znalezienie lekarstwa nie są optymistyczne: Czas opracowywania nowego leku można liczyć nawet w latach. Po pierwsze takie lekarstwo musi zostać znalezione, potem przetestowane na zwierzętach, przejść przez testy kliniczne, a następnie musi zostać ostatecznie zatwierdzone i dopuszczone do użytku. To bardzo długi proces.

Foto: Archiwum RMF

10:10