Brzmi jak scenariusz filmu science fiction, ale to rzeczywistość. Stany Zjednoczone planują zrzucanie z samolotów setek milionów wysterylizowanych much, by uratować przemysł hodowlany przed mięsożernym pasożytem. CNN ujawnia, że inwazyjne larwy zagrażają tysiącom zwierząt i mogą doprowadzić do miliardowych strat.
- USA chcą zrzucać z samolotów miliony sterylnych much, by powstrzymać groźnego pasożyta.
- Ślimak Nowego Świata zjada żywe tkanki zwierząt - może zabić krowę w 2 tygodnie.
- Inwazja grozi miliardowymi stratami w hodowli - stawką są tysiące gospodarstw.
Epidemia ślimaków Nowego Świata - czyli larwalnej formy muchy Cochliomyia hominivorax - zagraża południowo-zachodniej granicy USA. Od początku 2023 roku pasożytnicze larwy, które gnieżdżą się w ranach zwierząt stałocieplnych i żywią się ich tkanką, zostały wykryte w Panamie, Kostaryce, Nikaragui, Hondurasie, Gwatemali, Belize i Salwadorze. To pierwsze przypadki od 20 lat.
W listopadzie 2024 roku mucha dotarła już do południowego Meksyku, co wywołało niepokój w amerykańskim sektorze rolnym i doprowadziło do zamknięcia kilku portów handlu zwierzętami na granicy.
Jak przypomina CNN, nie byłby to pierwszy raz, gdy USA muszą zmierzyć się z tym zagrożeniem. W latach 60. i 70. ubiegłego wieku populacja pasożyta została niemal całkowicie wyeliminowana dzięki zastosowaniu nietypowej strategii: rozmieszczaniu wysterylizowanych samców much z samolotów. Miały one kopulować z dzikimi samicami, które później nie składały zapłodnionych jaj.
Dzięki tej metodzie, jak podkreślają eksperci cytowani przez CNN, populacja stopniowo wymierała. Teraz urzędnicy mają nadzieję, że ten sposób zadziała ponownie.
Na razie jedyną placówką hodującą wysterylizowane osobniki jest ośrodek w Panamie. To za mało. Według pisma 80 amerykańskich parlamentarzystów z 17 czerwca, potrzeba setek milionów kolejnych sterylnych much.
Już następnego dnia Departament Rolnictwa USA ogłosił, że powstanie nowa "fabryka much" - w bliżej nieokreślonym mieście w pobliżu granicy Teksasu z Meksykiem. Proces będzie jednak czasochłonny i bardzo kosztowny.
Zgodnie z planami, nowy zakład rozsiewu ma powstać w bazie lotniczej Moore w hrabstwie Hidalgo w Teksasie i kosztować 8,5 miliona dolarów. Lokalizacja oraz koszt samego zakładu produkcyjnego nie są jeszcze znane, ale szacuje się, że może pochłonąć nawet 300 milionów dolarów. Dodatkowo do końca 2025 roku Stany Zjednoczone przeznaczą 21 milionów dolarów na renowację starej fabryki much w Meksyku.
Kiedy porównamy 300 milionów dolarów z 10 miliardami dolarów wpływu gospodarczego, jaki te muchy by wywarły, łatwo zrozumieć ten kompromis - tłumaczy w rozmowie z CNN Stephen Diebel, farmer i wiceprezes Texas & Southwestern Cattle Raisers Association.
Jak wyjaśnia dr Phillip Kaufman, profesor i kierownik wydziału entomologii na Texas A&M University, larwy muchy plujki Cochliomyia hominivorax - w odróżnieniu od innych much z Ameryki - nie żywią się martwą tkanką, ale atakują żywe zwierzęta. Po kopulacji samica muchy znajduje żywego żywiciela, ląduje na jego ranie i składa od 200 do 300 jaj - mówi Kaufman dla CNN. Po 12 do 24 godzinach jaja się wylęgają i larwy natychmiast zaczynają ryć w tkankach, powodując bardzo duże rany - kontynuuje.
Według Thomasa Lansforda z Texas Animal Health Commission, larwy mają haczykowate zęby, którymi żerują przez kilka dni, a potem spadają na ziemię, gdzie przeobrażają się w dorosłe osobniki. Od początku epidemii odnotowano ponad 35 tysięcy przypadków zarażenia ślimakiem Nowego Świata - podaje Panamsko-Amerykańska Komisja ds. Eliminacji i Zapobiegania Zakażeniom Ślimakiem u Zwierząt Hodowlanych (COPEG). W 83 proc. przypadków dotyczyło to bydła.
Jeśli nie podejmie się odpowiednich działań, pasożyt może zabić zwierzę w ciągu 1-2 tygodni i łatwo rozprzestrzenić się na inne osobniki. Codziennie przeprowadzamy kontrole zwierząt, by upewnić się, że nie są zarażone - mówi Diebel. Wiemy, jak niewiarygodny wpływ na gospodarkę miałaby inwazja - dodaje.
Nie ma szczepionek ani skutecznych środków odstraszających. Hodowcy powinni w cieplejszych miesiącach unikać procedur, które mogą powodować rany (np. znakowania). Pasożyt jest mniej aktywny zimą. Co więcej, inwazja może rozprzestrzenić się także na dzikie zwierzęta: jelenie, ptaki, gryzonie, co utrudnia monitorowanie zagrożenia.
W specjalnych ośrodkach poczwarki są poddawane działaniu promieni gamma, które uszkadzają ich DNA. Dorosłe samce stają się bezpłodne. Samice kopulują tylko raz w ciągu życia, dlatego jeśli ich partner był sterylny - nie składają jaj. Jak zapewnia USDA, promieniowanie nie stanowi zagrożenia dla ludzi ani zwierząt. Po wystawieniu populacji na działanie bezpłodnych samców, populacje wymierają w ciągu miesięcy lub lat - mówi Kaufman.
Rozrzucanie much odbywa się z samolotów, głównie nad wiejskimi i słabo zaludnionymi terenami. Obecnie ośrodek COPEG w Panamie produkuje 100 milionów wysterylizowanych much tygodniowo. Ich rozsiew koncentruje się głównie na południowym Meksyku i Ameryce Środkowej.
Po opublikowaniu planu przez USDA 18 czerwca, ogłoszono także ponowne otwarcie portów handlu bydłem w Arizonie, Teksasie i Nowym Meksyku - dzięki "dobremu postępowi" w nadzorze i rozsiewaniu sterylnych much. Na razie COPEG nie odpowiedziało na pytania CNN dotyczące kolejnych etapów amerykańskich działań.


