Blisko milion osób we wschodnich Indiach jest zagrożonych chorobami i głodem. Ludzie ci są odcięci od świata przez ulewy i powodzie. Od tygodnia pod wodą jest 17,5 tysiąca wiosek w Asamie.

Od wczoraj sytuacja jeszcze się pogorszyła, fala na Bramaputrze i jej dopływach znacznie wzrosła. Zalane są kolejne wsie - powiedział agencji AFP przedstawiciel lokalnych władz.

Prognozy wskazują na nowe opady deszczu. W stan gotowości postawiono indyjską armię i policję, które mają pomagać w ewakuacji ludności.

19:00