Koreańska szczepionka przeciw żółtaczce typu B nie zostanie wycofana z polskiego rynku. Główny Inspektor Sanitarny Paweł Policzkiewicz zapewnia, że szczepionka jest bezpieczna, bo jest zarejestrowana w Polsce.

Euvax B, szczepionka produkowana w Korei, została wybrana w przetargu do masowych szczepień dzieci. Komisja przetargowa w Głównym Inspektoracie Sanitarnym odrzuciła jednocześnie używaną do tej pory szczepionkę - Engerix B. Decyzję oprotestował m.in. krajowy konsultant ds. pediatrii profesor Paweł Januszewicz. Jego zdaniem, nie powinno się używać do masowych szczepień preparatu, który nie był testowany w tzw. badaniach klinicznych czwartej fazy na populacji polskiej lub do niej zbliżonej. Innego zdania jest Paweł Policziewicz: "Uważam, że jest dobra i bezpieczna, bo jest zarejestrowana. Mam pełne zaufanie do komisji rejestrującej szczepionki i leki. Tu nie mogę mieć jakichkolwiek wątpliwości, że ona jest nieodpowiednia bo tam 16 czy 17 osób zasiada w tej komisji i sobie nie wyobrażam, by była dopuszczona szczepionka czy jakiś lek nieodpowiedni na nasz rynek" – zapewniał Policzkiewicz. Szef Państwowego Zakładu Higieny Profesor Wiesław Magdzik udowadnia natomiast, że szczepionka jest stosowana w wielu krajach. Nie ma jednak wśród nich państw Unii Europejskiej.

19:35