W Polsce wykonuje się niespełna połowę niezbędnych transplantacji szpiku u dzieci. Tę statystykę może poprawić poznański oddział transplantologii dziecięcej. Na razie jednak są to puste, pozbawione sprzętu ściany.

Oddział, którego stworzenie kosztowało 5 mln złotych, powstał prawie w całości za społeczne pieniądze. Milion złotych dał rząd - ale nie resort zdrowia, a nauki i informatyzacji. Na oddziale będzie sześć stanowisk transplantacyjnych.

Jednak wyposażenie kliniki w sprzęt będzie bardzo kosztowne. Szef oddziału, prof. Jacek Wachowiak ocenia, że potrzeba na to około 4-5 milionów złotych. - Milion złotych budowlanego grantu pozwoliło nam trochę oszczędzić na wyposażenie. Jednak w budżecie nie ma ani grosza na sprzęt - mówi prof. Wachowiak.