To miał być mistrzowski projekt, wykorzystujący nowoczesną technologię – jednak pochodnia tegorocznych igrzysk w Turynie okazuje się za ciężka. Tak twierdzi wielu biegnących w olimpijskiej sztafecie.

Pochodnię stworzyli najsłynniejsi włoscy inżynierowie. Jednak wiele osób, biorących udział w olimpijskiej sztafecie, skarży się, że ciężko jest utrzymać w górze ważącą dwa kilogramy pochodnię. Wyprostowana ręka ze zniczem szybko cierpnie, a jeśli się ją zegnie, płomień zbliża się niebezpiecznie blisko ciała…

A do rozpoczęcia zimowych igrzysk w Turynie pozostało niespełna 40 dni.